Naukowcy chcą rozwiązać jedną z największych wad sprzętu VR
We współpracy z Nvidią.
Naukowcy z Uniwersytetu Stanforda wspólnie z Nvidią starają się rozwiązać jeden z największych problemów sprzętu do rzeczywistości wirtualnej. Mowa o rozmiarach zestawów zakładanych na głowę.
Prototypowe urządzenie wygląda jeszcze dość zabawnie, lecz stanowi z pewnością krok we właściwym kierunku. „Dużą barierą w popularyzacji technologii VR jest rozmiar istniejących wyświetlaczy i związany z tym dyskomfort” - czytamy w publikacji naukowej.
Sprzęt otrzymał nazwę „Holograficznych Okularów”, dostarczając trójwymiarowy obraz w pełnym kolorze przy użyciu optyki o grubości zaledwie 2,5 mm. Kluczem jest zastosowanie innego rodzaju soczewek, zapewniających także inne zalety - niemal nieograniczoną rozdzielczość i szersze kąty widzenia.
W przeszłości takie „płaskie” soczewki (w języku angielskim określane jako „pancake lens”) nadawały się tylko do obrazów 2D, lecz teraz naukowcy i Nvidia przygotowali właśnie adaptację do holograficznej grafiki trójwymiarowej.
Przed twórcami jeszcze sporo pracy. Pomijając przedziwne paski nad soczewkami, prototyp oferuje tylko 22,8° widoczności. Do skutecznego działania potrzebne jest także dokładne zmierzenie źrenicy użytkownika, o co trudno domowych warunkach.