Nawet otwarta beta Concord nie zrobiła furory na PC
Gracze zapomnieli o testach?
Niewielu użytkowników PC skusiło się sprawdzeniem Concord - nowego hero-shootera od studia Firewalk - podczas ostatniej fazy testów. W podbiciu zainteresowania grą nie pomógł nawet fakt, że beta była darmowa.
Co prawda strzelance udało się przebić rekord z fazy zamkniętych testów, ale wynik i tak nie jest zbytnio widowiskowy. Według danych strony SteamDB, w szczytowym momencie darmowego weekendu grę uruchomiło równocześnie 2388 użytkowników Steama. Do tego należałoby jeszcze dodać grających przez Epic Games Store, ale tam liczba była zapewne jeszcze mniejsza.
Możemy jedynie zgadywać, czy słaby wynik jest winą zbyt skromnej akcji marketingowej Sony, czy może konsekwencją przesycenia rynku gier hero-shooterami na wzór Overwatch. Nikłe zainteresowanie testami może budzić obawy o to, czy gracze będą chętni zapłacić za Concord 169 zł, gdy zadebiutuje już oficjalnie.
Najwyraźniej nie brakuje jednak graczy, którzy opuścili betę zadowoleni i gotowi do zakupu pełnej wersji gry. Co prawda społeczność zebrana wokół Concord na Reddicie nie jest zbyt liczna, ale fani chętnie wymieniają się opiniami, ulubionymi postaciami czy bardziej krytycznymi uwagami.
Z tekstu Przemka dowiemy się natomiast, że Concord nie jest wcale złą grą, ale brakuje mu iskry. „To porządnie wykonany shooter, w którym kontrolowanie większości z 16 postaci sprawia frajdę, strzały i zabójstwa przyjemnie »siadają«, a umiejętności zazwyczaj są zaprojektowane z odpowiednim zamysłem” - pisał we wrażeniach z zamkniętych testów.
O tym, czy Concord poradzi sobie na ciasnej arenie sieciowych strzelanek, przekonamy się już 23 sierpnia tego roku, gdy gra zadebiutuje na PC i konsolach PS5.