NBA 2K23 stawia na „autentyczność”. Pierwsze szczegóły i trailer
Premiera coraz bliżej.
NBA 2K23 ukaże się już 9 września, więc najwyższy czas zapoznać się z detalami na temat produkcji. „Główny filar w tym roku można podsumować jednym słowem: autentyczność” - czytamy w długim artykule na oficjalnej stronie symulatora.
Planowane zmiany „powinny przełożyć się na więcej zwycięstw i płynniejszą akcję”. Jak jednak można się domyślić, mówimy o sportowej serii, która jest już bardzo dobrze dopracowana, więc faktyczne nowości będą zapewne dość stonowane.
Dość powiedzieć, że w sferze ofensywnej twórcy opisują głównie nowy system gestów do wykonania podczas wykonywania wsadów: jedną ręką, z zawiśnięciem na obręczy i tak dalej. Co przełomowe, będziemy mogli nawet kontrolować bujanie się, a nawet podciągnąć się do góry!
Bardziej znaczącą aktualizacją będzie zapewne płynne łącznie animacji dryblingów, pozwalające tworzyć całe combosy zwodów - ale całość ograniczy pasek wytrzymałości. Do tego „bardziej autentyczny model rzutów”, uwzględniający atrybuty, takie jak wyczucie czasu czy moment wypuszczenia piłki.
W sferze defensywnej trudniej o konkrety. Deweloperzy mówią o znaczącym odświeżeniu wszystkich podstawowych elementów, dopracowaniu blokowania oraz „nowych i poprawionych” odbiorach. Część zmian dotyczy wyłącznie konsol nowej generacji - szczegóły na oficjalnej stronie.