Nekromanta do reanimacji. Gracze krytykują zmiany w becie Diablo 4
Blizzarda trochę poniosło.
Gracze mogą już dołączyć do najnowszej fazy testów bety Diablo 4, by sprawdzić zmiany, które trafią do premierowej wersji gry. Nie wszystkie poprawki przypadły do gustu społeczności, a grupą najbardziej poszkodowaną wydają się fani nekromancji.
Zgodnie z kwietniowymi zapowiedziami, Blizzard wprowadził do bety sporo zmian w balansie rozgrywki. Szczególną uwagę poświęcono właśnie nekromancie, który do tej pory zdecydowanie deklasował resztę postaci. Zdaniem użytkowników oficjalnego forum gry i Reddita, firma mogła lekko przesadzić z nerfami, czyniąc nekromantę „nudnym i niegrywalnym”.
„Czy ktoś jeszcze traci wszystkich przyzwańców w każdej walce? Mam wrażenie, że nie robię nic innego oprócz przywoływania. Nie mam nawet czasu używać innych umiejętności” - czytamy we wpisie rozpoczynającym dyskusję. „Prawda, też mam wrażenie że umierają zbyt szybko. Niezbyt to fajne. Chcę z powrotem moją armie szkieletów” - odpowiada xarallei.
Fani nie mogą zrozumieć, dlaczego twórcy postanowili osłabić zarówno wytrzymałość przyzwanych szkieletów, jak i obrażenia jednej z podstawowych umiejętności. „Nikt nie prosił o znerfienie akurat tego elementu rozgrywki. Jeśli już trzeba było się czymś zająć, to kombinacją krwawej mgły i wybuchu zwłok. Ale one i tak robiły się zbyt mocne dopiero po zebraniu konkretnych legendarnych przedmiotów” - podsumowuje kudlatytrue.
Miłośnicy nekromancji wierzą, że Blizzard wsłucha się w głos krytyki i wprowadzi kolejne zmiany w premierowym patchu. Przypomnijmy, że debiut pełnej wersji zaplanowano na 6 czerwca. Diablo 4 ukaże się na PC i konsolach PS4, PS5, Xbox One i Xbox Series X/S. Odrobinę wcześniej - 2 czerwca - zagrają posiadacze niektórych wydań specjalnych.
Ostatnie przedpremierowe testy rozpoczęły się wczoraj o godzinie 21:00 i zakończą się w niedzielę - 14 maja - o tej samej porze. Gracze znów mogą sprawdzić prolog i cały pierwszy akt wraz z pięcioma klasami postaci, w tym z nieszczęsnym nekromantą. Za udział w zabawie przewidziano nagrody. Dla przykładu: za zdobycie 20 poziomu postaci otrzymamy urokliwe nosidełko dla wilczego szczeniaka.
Dlaczego warto sięgnąć po „Legendy gier wideo”?
Dzięki książce poznasz największych twórców gier wideo w historii, a przy okazji dowiesz się, jak wielki był ich wpływ na wszystkie kolejne gry, również dzisiejsze hity, w które grasz na co dzień.
Kto pierwszy poruszył postacią na ekranie, jak narodziły się komputerowe RPG-i, dlaczego grom tak blisko do filmów, kto wymyślił otwarte światy, jak narodziły się strzelanki czy wreszcie, który znany twórca poleciał w kosmos jako drugi cywil w historii.