Nektar starożytnych
Czytaj, podejmuj decyzje i poznaj opowieść ze świata gry Seven: The Days Long Gone.
Szybko i cicho wpełzasz z powrotem w niewielki otwór w ścianie, mając nadzieję, że ktokolwiek lub cokolwiek co się zbliża, nie zauważy ani ciebie, ani tajemnego wejścia. Po kilku chwilach szepty i głosy w języku, którego nie rozumiesz, są tuż koło ciebie. Wyczuwasz niezwykłą, nieokiełznaną energię towarzyszącą istocie. Jesteś pewien, że jest jedna, choć wydaje z siebie odgłosy jakby należące do dwu, albo trzech. Czujesz woń niezwykłych ingredientów wymieszanych z zapachem magii. To nie jest zapach technomaga. Tak nie smakują biomanci. To musi być dziki mag.
Dobrze wiesz, że magia bardzo wpływa na umysły ludzi, którzy są w stanie nią władać. Wielu doświadczają opłakanych skutków. Dlatego też wszystkich ludzi, którzy mają talent magiczny, lecz nie są zrzeszeni w strukturach imperialnych, technomagowie określają mianem dzikich magów. Część z nich to ukarani za brak odpowiedzialności wyrzutkowie z państwowych szeregów, lecz większość stanowią po prostu nieszkoleni amatorzy.
Niektórzy dzicy magowie tak dalece przesiąkli szalejącą w ich ciałach energią, że zachowują się niczym bestie. Inni żyją w samotności, mamrocząc do siebie i wciąż walczą o utrzymanie panowania nad własną mocą. Wszyscy dzicy magowie mają jedną wspólną cechę - są bardzo niebezpieczni.
A jeden z nich właśnie kręci się wokół twojego skarbu!
Twój wybór:
- Wracasz po nektar i dopiero później ruszasz na powierzchnie, by dowiedzieć się, jak go wykorzystać
- Postanawiasz porozmawiać z dzikim magiem