Netflix pokazał nowy serial twórców „Gry o tron”. To ekranizacja cenionej powieści
„Problem trzech ciał” zadebiutuje w marcu.
Netflix zaprezentował oficjalnie pierwszy zwiastun serialu „Problem trzech ciał”, będącego adaptacją cenionej powieści autorstwa Liu Cixin. Reżyserii widowiska podjęli się showrunnerzy „Gry o tron” - David Benioff oraz Daniel B. Weiss.
„Problem trzech ciał” to konkretnie pierwsza część trylogii o nazwie „Wspomnienie o przeszłości Ziemi”. Wydana w 2008 roku powieść z gatunku science-fiction szybko stała się bestsellerem w Chinach, a wkrótce także i w innych zakątkach świata.
Widowisko zadebiutuje w katalogu Netflixa 24 marca. Jak to zwykle przy ekranizacjach bywa, wśród internautów nie brakuje wielu obaw i wątpliwości. Wydaje się jednak, że zwiastun zrobił niezłe pierwsze wrażenie. Jest gwiazdorska obsada (John Bradley i Liam Cunningham właśnie z „Gry o tron”), dramatyczna muzyka i całkiem miłe dla oka efekty specjalne.
„Fatalna decyzja młodej kobiety podjęta w Chinach w latach 60. XX wieku odbija się w przestrzeni i czasie na grupie genialnych współczesnych naukowców”- głosi opis produkcji. „Gdy prawa natury wymykają się spod kontroli, piątka byłych współpracowników spotyka się ponownie, aby stawić czoła największemu zagrożeniu w historii ludzkości” - czytamy dalej.
Wypada zapewne zaznaczyć, że widok nazwisk Davida Benioffa oraz Daniela B. Weissa nie wywoła uśmiechu na twarzy wszytkich fanów „Gry o tron”. To właśnie tej dwójcę zarzuca się poprowadzenie serialu w stronę niezbyt satysfakcjonującego finału, jakim był ósmy sezon. Pozostaje trzymać kciuki, że obaj panowie wyciągnęli wnioski z zalewu krytyki.
Oprócz wspomnianej dwójki aktorów w obsadzie produkcji znaleźli się między innymi Benedict Wong („Doktor Strange”), Jovan Adepo („Babylon”), Jonathan Pryce („The Crown”) oraz Eiza Gonzalez („Baby Driver”).