Netflix zamówił 2. sezon „One Piece”. Serial wciąż dominuje w rankingach serwisu
Adaptacja kultowej mangi stała się hitem.
Serial „One Piece”, czyli aktorska adaptacja jednej z najsłynniejszych mang w historii, doczeka się drugiego sezonu. Netflix zamówił już kontynuację tytułu, który od końca sierpnia wciąż dominuje w rankingach popularności serwisu.
Wiadomość przekazał - producent wykonawczy i twórca oryginalnej mangi - Eiichiro Oda w specjalnym materiale, który oddaje klimat serii. Nie wypowiada się bowiem sam twórca, tylko jego „ślimakofon”.
To oczywiste nawiązanie do uniwersum Załogi Słomkowego Kapelusza, gdzie specyficzne mięczaki używane są do komunikacji pomiędzy bohaterami. Co ciekawe, często przypominają one swoich właścicieli. Tak też jest w tym przypadku, choć zaznaczmy, że twarz samego Ody nie jest pokazywana w wideo Netfliksa promujących serial.
- Dwa tygodnie po premierze otrzymałem wspaniałą wiadomość: Netflix postanowił przedłużyć serial! - poinformował Oda, dziękując fanom za tak dużą oglądalność „One Piece”. - Przygotowanie scenariuszy zajmie jednak trochę czasu, więc proszę Was o cierpliwość.
„One Piece” od dwóch tygodni króluje w światowych rankingach Netfliksa. Widzowie spędzili na śledzeniu przygód Załogi Słomkowego Kapelusza już 145,7 miliona godzin. W okresie od 4 do 10 września produkcja znalazła się w top 10 w 93 krajach.
Wynik serialu może być zaskakujący, biorąc pod uwagę jak radziła sobie poprzednia aktorska adaptacja innej popularnej mangi - „Cowboy Bebop”. Platforma w wyniku fatalnego odbioru tytułu postanowiła go anulować po zaledwie jednym sezonie.