Skip to main content

Nicolas Cage nie zagra w Star Wars, bo jest fanem Star Treka

„Stary, ja jestem trekkie”.

Nicolas Cage, popularny gwiazdor Hollywood, oficjalnie powiedział, że nigdy nie weźmie udziału w żadnym filmie osadzonym w uniwersum Gwiezdnych Wojen. Okazało się, że aktor jest fanem Star Treka.

Kilka dni temu Pedro Pascal, grający główną rolę w serialu „The Mandalorian”, wyjawił, że zachęca Cage'a do wystąpienia w filmie z serii Star Wars. Ten jednak rozwiał wszelkie wątpliwości.

- Stary, ja jestem prawdziwym trekkie [tak w środowisku fanów określa się wielkich miłośników Star Treka - dop. red.]. Widzę się na statku Enterprise, to jest moje miejsce - powiedział aktor w wywiadzie dla magazynu Yahoo Entertainment. - Wychowywałem się oglądając serial z Williamem Shatnerem. Według mnie Chris Pine był świetny. Te nowe filmy są niesamowite. Lubię, że są w nich poruszane tematy polityczne czy socjologiczne.

Cage przyznał także, że uwielbia science fiction i uważa, że pełni ważną rolę w kinematografii oraz daje twórczą wolność. - Jest ważnym gatunkiem. Dzięki niemu możemy powiedzieć, co chcemy i czujemy. Możesz umiejscowić opowiadaną historię na innej planecie, w innych czasach lub w przyszłości bez udziału innych osób. Możemy wyrazić swoje myśli w science fiction w stylu Orwella i to właśnie robi Star Trek. Wchodzą oni na dość poważne rejony - oznajmił.

Nicolas Cage niedługo stanie przed kolejnym zawodowym wyzwaniem i zagra w filmie „Renfield”Zobacz na YouTube

Warto zauważyć, że Nicolas Cage został wyróżniony nagrodą Oscara za pierwszoplanową rolę w filmie „Zostawić Las Vegas” z 1995 roku. Wystąpił także w takich produkcjach jak „Next”, „Ghost Rider” czy „Twierdza”. Za to niedługo będziemy go zobaczyć w horrorze „Renfield”, gdzie zagra narcystycznego Draculę, szefa tytułowego bohatera. Widowisko trafi na duży ekran 14 kwietnia tego roku.

Pamiętajmy, że wytwórnia Paramount Pictures poinformowała kilka miesięcy temu, że „Star Trek 4” nie pojawi się w kinach w 2023 roku, jak wcześniej zapowiadano. Nowa data nie została ustalona, a studio ma problemy ze znalezieniem reżysera, który poprowadziłby projekt.

Zobacz także