Nie, Final Fantasy 15 na PC nie wymaga 170 GB na dysku twardym
To tylko pomyłka.
Po potwierdzeniu Final Fantasy 15 na PC w sieci błyskawicznie pojawiły się także wymagania sprzętowe, które wywołały spore kontrowersje wśród graczy - głównie za sprawą wzmianki o zapotrzebowaniu na 170 GB na dysku twardym.
Teraz twórcy tłumaczą, że takie informacje - razem z potężnym i drogim GTX 1080 Ti jako rekomendowana karta graficzna - to wynik pomyłki. Ktoś spojrzał po prostu na komputer, na jakim uruchamiano demo na Gamescomie i przepisał jego specyfikację.
- To tylko pomyłka - wyjaśnia reżyser Hajime Tabata w rozmowie z serwisem Kotaku. - Pomyłka w komunikacji. Ktoś wpisał do notatki coś, czego nie powinno tam być. Opublikowana specyfikacja bazowała na konfiguracji komputera uruchamiającego demo.
- Powtórzę, że ostateczne wymagania sprzętowe nie są jeszcze ustalone. Istnieje wielkie prawdopodobieństwo, że ulegną zmianie. Ktoś wpisał te dane jako rekomendowaną specyfikację, ale to nie są finalne wymagania - mówi.
Tabata dodał, że podczas targów grę uruchomiano w natywnym 4K, stąd GTX 1080 Ti. Wymagania sprzętowe Final Fantasy 15 dla „zwykłych” PC powinny być dużo niższe. Jak zapewnia reżyser, „co najmniej na poziomie konsol, a być można nawet niższe”.
Final Fantasy 15 na PC zapowiedziano podczas prezentacji Nvidii na imprezie Gamescom. Premiera na początku przyszłego roku. Wydanie na komputery osobiste będzie zawierało wszystkie wydane dotychczas dodatki DLC.
Do tego tekstury w rozdzielczości 4K, tryb FPP, udźwiękowienie Dolby Atmos, realistyczna trawa, zaawansowana symulacja włosów, łatwopalne płyny, naturalny ogień i dym, rozbudowane cienie, wsparcie dla systemy screenshotów Ansel i inne.