Nie ma planów na darmowe wydanie Final Fantasy 14
Poza wersją próbną.
Choć Final Fantasy 14 ma już za sobą ponad dziesięć lat na rynku, obecnie twórcy nie planują przejścia na darmowy model dystrybucji. Potrzebny jest bowiem stały napływ pieniędzy, by tworzyć kolejne rozszerzenia.
Koledzy z brytyjskiej redakcji Eurogamera poruszyli temat w rozmowie z reżyserem produkcji, Naokim Yoshidą. Gra oferuje obecnie darmowy dostęp testowy, z ograniczeniem do 60 poziomu doświadczenia i innymi limitami, jak maksymalnie 300 tysiącami wirtualnej waluty. Te opcje mogą ulec rozszerzeniu, ale pełne Free to Play na razie nie wchodzi w rachubę.
- Wierzę, że darmowa wersja próbna będzie nadal rozszerzana, ale nie planujemy obecnie uczynienia samego klienta darmowym - mówił Yoshida. - W kolejne rozszerzenia zainwestowano ogromną ilość czasu i pieniędzy, a przychody z ich sprzedaży są nadal bardzo ważne, by kontynuować tworzenie dodatków na taką skalę.
- Chcielibyśmy stale dążyć do tego, by być jak najlepszymi również od strony biznesowej, aby nadal tworzyć treści, z których można się cieszyć - dodał.
Podczas imprezy Fan Fest na początku sierpnia Square Enix zapowiedziało właśnie kolejny dodatek, Dawntrail. Final Fantasy 14 ma za sobą bardzo bogatą historię, w tym całkowity reset w postaci odsłony A Realm Reborn. Czy Yoshida zamierza być może zająć się czymś całkiem nowym?
- Nie mamy planów przejścia na nowy tytuł, ponieważ byłoby to jeszcze trudniejsze niż A Realm Reborn - przyznał producent. - To może się jednak zmienić, jeśli pojawi się jakaś inspiracja.
Produkcja ukazała się w 2010 roku, ale w dość opłakanym stanie i w obliczu sporej krytyki. Aby ratować sytuację, Square Enix oddało stery Yoshidzie, dając mu niemalże wolną rękę. Producent razem ze swoim zespołem gruntownie przebudował tytuł i przygotował jedną z najpopularniejszych gier MMORPG w historii. Ta jeszcze w 2021 roku była najbardziej dochodową pozycją w portfolio wydawcy.
- Jako doświadczony gracz MMO sam wątpiłem, czy możliwe jest, by gra tego typu mogła się odrodzić po nieudanej premierze - przyznaje. - Jednak właśnie z tego powodu A Realm Reborn stanowiło dla mnie dobre wyzwanie i cieszę się, że ludzie doceniają wartość tytułu.
Od resetu mija już jednak dekada, więc wspomniane Dawntrail - poza nową zawartością - ponownie odświeży produkcję, choć tym razem tylko w sferze oprawy graficznej. Premiera w przyszłym roku, razem z konwersją na konsole Xbox Series X/S.