Skip to main content

Nie tylko akcja. Final Fantasy 16 inspiruje się nowym God of War

Jak czerpać, to od najlepszych.

Final Fantasy 16 czerpie nie tylko z dorobku poprzednich odsłon, ale i gier innego gatunku. Twórcy przyznali, że dużą inspiracją w projektowaniu rozgrywki były ostatnie części cyklu God od War.

Bezpośrednie porównanie do najnowszych przygód Kratosa wyszło z ust Hiroshiego Takai - reżysera gry - w wywiadzie dla serwisu Gamespot. Choć FF 16 pozostaje grą skupioną na akcji, to nie zabraknie w niej również elementów czysto RPG-owych.

Jeśli miałbym powiedzieć, do czego nasza gra jest najbardziej podobna, to byłby to zapewne God of War. Mamy mapę świata oraz najważniejszy cel fabuły. Po wykonaniu głównego zadania powrócimy jednak do centralnego miasta, w którym znajdziemy zadania poboczne oraz możliwość odblokowania kolejnych lokacji” - wyjaśniał Takai.

W tym miejscu znajdzie się też sporo elementów RPG. Będą sklepy, gdzie zaopatrzymy się w przedmioty, kowal u którego ulepszymy przedmioty, oraz przede wszystkim niezależni NPC, dzięki którym dowiemy się więcej o świecie gry”. Wizja przedstawiona przez reżysera rzeczywiście przywodzi na myśl Midgard, a więc centralną lokację w God of War z 2018 roku.

Z postaciami pobocznymi będzie można wchodzić w interakcję, by poznać unikalne historię i wykonać poświęcone im zadania. W dalszej części rozmowy wspomniano także o innych miastach i zasiedlonych lokacjach, które odwiedzimy wraz z rozwojem fabuły. Obietnice z pewnością robią wrażenie, pozostaje jednak mieć nadzieje, że twórcy celują w jakość, a niekoniecznie ilość.

Gracze zainteresowani szczegółową prezentacją gry mogą przyjrzeć się ponad 45-minutowemu materiałowi z walką, eksploracją oraz elementami fabularnymi. Przypomnijmy, że Final Fantasy 16 trafi na konsole PS5 już 22 czerwca 2023 roku. Kilka miesięcy później zadebiutuje także na PC, choć w tym przypadku nie podano konkretnej daty.

Zobacz także