Nie tylko Facebook - Microsoft także inwestuje w metaverse
Wirtualne światy.
Koncept rzeczywistości wirtualnej w ramach „metaverse” wyrasta na popularny trend. Facebook jest tak zaangażowany w pomysł, że zmienił nazwę firmy na Meta, a wygląda na to, że Microsoft nie chce zostać w tyle i szykuje inwestycje także na Xboksach.
- Gdy mówimy o metaverse, opisujemy zarówno nową platformę, jak i typ aplikacji. Podobnie do tego, jak w latach 90. mówiło się o internecie i stronach internetowych - wyjaśnił dyrektor generalny Microsoftu, Satya Nadella, podczas konferencji Ignite.
Koncept przypomina nieco wyłączoną już aplikację PlayStation Home w połączeniu z filmem „Ready Player One” - pomysł wydaje się być związany nieodłącznie z rzeczywistością wirtualną i rozszerzoną. Mowa o umieszczeniu użytkowników wewnątrz świata, gdzie zajmiemy się nie tylko graniem, ale także pracą - czy wydawaniem pieniędzy.
Phil Spencer - szef działu Xbox - powtórzył niedawno, że jego firma nie jest zainteresowana urządzeniami rzeczywistości wirtualnej, ale Microsoft rozwija HoloLens, gogle rzeczywistości rozszerzonej.
- Nie mogę przecenić, jak duży jest to przełom - ekscytował się Nadella. - To już nie jest zwykłe patrzenie na halę fabryczną przez kamerę, ale wejście do takiej hali. Nie prowadzimy wideokonferencji, ale siedzimy z kolegami w tym samym pokoju. Nie gramy ze znajomymi, ale jesteśmy z nimi wewnątrz gry.
Microsoft planuje podobno skupić się początkowo właśnie na zastosowaniach biznesowych, lecz - jak przyznał dyrektor generalny w rozmowie z agencją Bloomberga, są też plany dla miłośników Xboksów.
- Można absolutnie spodziewać się, że będziemy działać też w grach - zapewnił Nadella. - Jeśli spojrzymy na Halo, stanowi ono metaverse. Tak samo Minecraft czy Flight Simulator. Dzisiaj są w pewnym sensie dwuwymiarowe, ale kwestią kluczową jest to, jak przenieść jest do świata pełnego 3D i absolutnie planujemy to zrobić.