Skip to main content

Niektóre pady do PS5 mają "dryfujące" analogi

Problem dotyczy nie tylko Switcha.

  • Pady DualSense mają problemy z drążkami
  • Rejestrują ruch, nawet kiedy gracze nie dotykają analogów
  • Za wysyłkę pada w celach naprawy płaci klient, choć Sony zwraca potem pieniądze

Część kontrolerów DualSense ma „dryfujące” analogi - wynika z relacji graczy. To usterka, która dotyczyła do tej pory głównie konsoli Nintendo Switch - drążki rejestrują delikatny ruch, mimo że znajdują się w pozycji neutralnej.

Jak wskazuje Kotaku, raporty o awarii analogów zaczęły pojawiać się jeszcze zaraz po premierze konsoli, w listopadzie i grudniu. Poniżej kilka przykładów „dryfowania”:

Dualsense Drift from r/PS5
My DualSense's right stick starts drifting from r/PS5

Gracze próbują szukać rozwiązań na forach, gdzie dzielą się również swoimi doświadczeniami. Przykładowo na GameFAQs założono już dziewięć wątków poświęconych problemowi.

„Mój kontroler zaczął dryfować zaledwie po tygodniu (konsolę kupiłem na premierę) i zdecydowanie nie był mocno zużyty, grałem wtedy mniej niż dziesięć godzin” - napisał jeden z forumowiczów.

Anyone else experiencing DualSense stick drift? from r/PS5

Gwarancja na pady do PS5 obejmuje oczywiście problem z analogami. Po zgłoszeniu awarii do Sony, producent wysyła klientowi specjalną paczkę, w której należy umieścić kontroler, a następnie odesłać.

Co ciekawe, to po stronie klienta stoi konieczność opłacenia przesyłki, jednak Sony zapewnia, że koszty zostaną zwrócone po naprawie DualSense.

Wygląda jednak na to, że nabywcy wadliwych padów muszą dodatkowo uzbroić się w cierpliwość. „Powiedzieli, że wyślą mi pudełko, do którego mam włożyć kontroler. Minęły dwa tygodnie i wciąż nic” - opowiada wspomniany wcześniej użytkownik. Wpis jest sprzed dwóch miesięcy, ale gracz nie poinformował, czy udało się rozwiązać problem.

Zobacz także