Skip to main content

Niemożliwą do wygrania misję w StarCraft 2 udało się „pokonać” po 14 latach od premiery

„W nieskończonej ciemności” da się przeżyć. Prawie.

Klasyczne gry potrafiły być dla graczy bezlitosne, a StarCraft 2 nie był w tym przypadku wyjątkiem. Pewien gracz postanowił stawić czoła ostatecznemu wyzwaniu i odnalazł sposób na to, jak „pokonać” misję, w której gra skazuje nas na porażkę.

Celowo nie piszemy jednak o zwycięstwie, ponieważ jest tu pewien haczyk. Omawiane zadanie nosi tytuł „W nieskończonej ciemności”, rozgrywa się pod koniec kampanii Wings of Liberty i dla wielu jest jednym z najbardziej kultowych momentów w całej grze. Celem nie jest bowiem - klasyczne dla RTS-ów - zniszczenie jednostek i bazy wroga, lecz utrzymanie się przy życiu przez wystarczajaco długi czas.

Niezależnie jednak od tego, jak bardzo byśmy się starali, Blizzard nie przewidział szczęśliwego zakończenia. Okazuje się jednak, że istnieje sposób na to, by doprowadzić do remisu i utrzymać swoje jednostki przy życiu aż do momentu, gdy gra będzie zmuszona zakończyć zadanie automatycznie. Taktykę opisał YouTuber Davey Gunface w trwającym ponad 30 minut materiale.

Zobacz na YouTube

W dużym skrócie: sztuczka Gunfice'a polega na wykorzystaniu AI przeciwników na swoją korzyść. Dzięki połączeniu umiejętności Vortex (przyciągnięcia grupy do wybranego miejsca) i specjalnej zdolności statku-matki, graczowi udało się przenieść grupę Templariuszy do wąskiego obszaru poza „oficjalną” mapą misji.

Następnie część Templariuszy przemieniła się w Archontów, a więc silne jednostki dystansowe, które świetnie radziły sobie w eliminowaniu zbliżających się wrogów. Jako że grupa znajdowała się poza mapą, przeciwnik mógł wysłać do ataku wyłącznie jednostki latające lub atakujące na odległość.

Po dłuższym czasie jednak wróg przestał wysyłać „skrzydlate” jednostki, ponieważ... nie mógł ich produkować. Na mapie uzbierało się zbyt wielu pieszych przeciwników, więc AI po prostu zatrzymało się w miejscu, a misja trwała dalej.

Niestety, nie możemy mówić o zwycięstwie, ponieważ remis nie potrwa w nieskończność. Gunfice ujawnił, że misja jest objęta limitem czasowym i po około 9 godzinach zakończy się automatycznie. Wydaje się jednak, że dla graczy będzie to tylko zachętą do podejmowania się kolejnych wyzwań. „Fakt, że istnieje twardy limit czasowy, oznacza, że teraz możemy walczyć o to, kto uzyska lepszy wynik!” - czytamy w komentarzach.

Zobacz także