Nieoficjalnie: Dragon Age 4 z naciskiem na tryb sieciowy. Gra-usługa
„To Anthem ze smokami” - twierdzą deweloperzy.
Kolejna odsłona serii RPG Dragon Age, o roboczym podtytule Morrison, to gra-usługa, a EA położyło nacisk na tryb wieloosobowy. Projekt jest jednak wciąż na wczesnym etapie produkcyjnym.
Dragon Age 4 powstaje już od wielu lat, ale w 2017 zrestartowano prace, zaczynając od nowa. Ostateczny kształt gry wciąż może się zmienić, ale deweloperzy zajmujący się produkcją stwierdzili w rozmowie Kotaku, że tytuł przypomina „Anthem ze smokami”.
EA może się więc zdecydować na ograniczenie rozgrywki tylko do trybu online lub zaprojektować osobny wariant multiplayer. Jeden z deweloperów stwierdził, że główna fabuła to przygoda dla jednego gracza, a elementy wieloosobowe mają zachęcić nabywców do ciągłego powrotu do zabawy (to główne zadanie gry-usługi).
Nie oznacza to jednak rezygnacji z historii i kreacji ciekawych postaci. W 2018 roku dyrektor generalny BioWare - Casey Hudson - zapewniał, że kluczowe dla studia elementy pozostaną widoczne w Dragon Age 4.
Jednym z rozwiązań, który według twórców może znaleźć się w Morrison, to możliwość dołączenia do innego gracza jako towarzysz - tak jak w klasycznych RPG BioWare, np. Baldur's Gate. Pojawią też podobno zadania, których przebieg będzie zależał nie od jednej osoby, a graczy na całym świecie.
Informatorzy podkreślają, że finalny kształt gry może odbiegać od omawianego szkicu. „Jestem przekonany, że ten projekt zmieni się jeszcze 5 razy w ciągu 2 lat” - powiedział jeden z deweloperów.
Powyższy materiał to pierwszy zwiastun gry, zaprezentowany w ubiegłym roku.
Źródło: Kotaku