Nietypowa cieszynka na tenisowym US Open - "martwa ryba" z serii FIFA
L2 i w lewo.
Daniił Miedwiediew wygrał wczoraj US Open, prestiżowy turniej tenisowy w Nowym Jorku. Rosjanin uczcił sukces w nietypowy sposób - cieszynką „martwej ryby”, znaną dobrze miłośnikom serii FIFA.
Mężczyzna pokonał światową „jedynkę” - Novaka Djokovica - w trzech setach po 6:4. Po zdobyciu ostatniego punktu położył się na kort i pokazał język, leżąc na boku.
Większość widzów nie miała zapewne pojęcia, że Miedwiediew wykonuje cieszynkę spopularyzowaną właśnie przez serię FIFA. Część oglądających mogła obawiać się, że zawodnik upadł z wycieńczenia.
W pomeczowym wywiadzie sam zainteresowany potwierdził jednak, że „tylko legendy zrozumieją, że po meczu wcisnąłem L2 i kierunek w lewo. Dziękuję!” - wyjaśniał.
W ten sposób na PlayStation można wykonać opisywaną animację. Najpierw należy oczywiście strzelić gola:
Takie crossovery w świecie zawodowego sportu są coraz mniej zaskakujące. Przypomnieć można choćby cieszynkę Antoine Griezmanna - reprezentant Francji na Mistrzostwach Świata celebrował słynnym tańcem z Fortnite, z literą L ułożoną z palców.