Skip to main content

Niezależne Prey for the Gods zmienia tytuł ze względu na Prey

AKTUALIZACJA: Oświadczenie Bethesdy.

Aktualizacja (05.05): Bethesda przesłała redakcji serwisu IGN krókie oświadczenie, w którym przedstawiciele firmy odnoszą się do sprawy związanej ze zmianą nazwy niezależnego Prey for the Gods.

„Naprawdę nie mieliśmy zbyt dużego wyboru. Jeślibyśmy nie zaprotestowali, ryzykowalibyśmy utratę marki Prey, co zaś jest niedopuszczalne. Niestety tak działa prawo ochrony znaku towarowego” - napisano.

Ponadto ujawniono, że przedstawiciele Bethesdy odezwali się do studia No Matter jeszcze w listopadzie 2015 roku, a więc przed rozpoczęciem zbiórki pieniędzy w serwisie Kickstarter. Później kontakt z deweloperami nawiązywano „wiele razy”.

*

Oryginalna wiadomość (04.05): Bethesda po raz kolejny ma problem z tytułem gry innego studia. Tym razem padło na niezależne Prey for the Gods, więc twórcy zdecydowali się na zmianę nazwy, by uniknąć ewentualnej rozprawy w sądzie z wydawcą Prey.

We wpisie na oficjalnym blogu deweloperzy z trzyosobowego No Matter Studios tłumaczą, że przez długi czas rozważali wejście na drogę sądową, lecz ostatecznie zrezygnowali z takiego pomysły, by nie marnować pieniędzy zebranych na Kickstarterze.

Pr(a)ey for the Gods

„Takie dysputy na temat zastrzeżonych nazw mogą być długie i bardzo drogie, w zależności od tego, jak daleko ktoś chce się posunąć” - wyjaśnia studio. „Nie chcieliśmy wydawać na to cennych środków za Kickstartera ani prosić o dodatkowe pieniądze na prawników.”

„Nawet gdybyśmy wygrali, to wydalibyśmy sporą część pieniędzy, więc w naszej opinii nie było warto” - dodaje No Matter Studios.

To nie pierwszy raz, gdy Bethesda jest stroną w konflikcie tego typu. Studio Mojang zdecydowało się spotkać się z firmą w sądzie i wypracować ugodę, ponieważ gra o tytule „Scrolls” miała podobno wprowadzać w błąd fanów serii The Elder Scrolls.

Zobacz: Prey - Poradnik, Solucja

Mojang - twórcy Minecrafta - dysponuje oczywiście znacznie większymi środkami i funduszami, a konflikt ostatecznie rozstrzygnęło na swoją korzyść.

Wszystko to sprawia, że gracze z niepokojem spoglądają na wszelkie rejestracje popularnych słów. Ostatnio pewne kontrowersje wywołał na przykład CD Projekt, rejestrując „Cyberpunk”.

Nowy tytuł Prey for the Gods to Praey for the Gods. Sprytnie.

Zobacz na YouTube

Interesująca produkcja łączy grę akcji z elementami survivali i inspirowana jest między innymi kultowym Shadow of the Colossus.

Akcję obserwujemy w perspektywie TPP. Fabuła toczy się w mroźnym świecie pełnym niebezpieczeństw, a jedyną szansą na przetrwanie jest pokonanie bogów, do których się modlimy.

Zobacz także