Niezależne Space Engineers wzbogaciło się o tryb rozgrywki „Survival Mode”
Trudna sztuka przetrwania w kosmosie.
Główną opcją rozgrywki w Space Engineers była dotychczas swobodna zabawa w budowę komicznych konstrukcji, bez większych ograniczeń. W ubiegłym tygodniu twórcy niezależnej produkcji dodali jednak oczekiwany tryb „Survival Mode”, gdzie gracz musi walczyć o przetrwanie i własnoręcznie pozyskiwać surowce.
Pierwotnie opcja ta miała nosić nazwę „realistic mode”, co może zdradzić nieco na temat zawartości. Dostępne są trzy rodzaje survivalu, różniące się rozmiarami ekwipunku i prędkością budowy obiektów.
Główna zmiana to możliwość śmierci naszego astronauty. Po zgonie odrodzimy się w najbliższym centrum medycznym, o ile takie posiadamy. W przeciwnym przypadku zaczniemy jako nowa postać, w innym zakątku galaktyki. W ambulatorium można także naładować energię kombinezonu (kolejna ważna innowacja) oraz podreperować częściowo utracone punkty życia.
Budowanie obiektów jest teraz złożoną czynnością. Najpierw musimy zebrać materiały z asteroidów, korzystając z kosmicznego wiertła. Następnie surowce przetwarzamy w rafinerii i transportujemy do kreatora obiektów. Można także budować bloki naprawcze w celu uzupełnienia zniszczeń oraz rozbijać zbudowane wcześniej elementy na części składowe, odzyskując materiały.
Kolejne zmiany to między innymi ważne statystyki - zdrowie i energia. Te dwie wartości należy na bieżąco monitorować, by nasz astronauta cieszył się długim życiem. Więcej szczegółów znaleźć można na oficjalnym blogu gry.
Space Engineers debiutowało na Steamie w październiku ubiegłego roku, tylko na PC. Gra kosztuje 14 euro (ok. 59 zł).