Ninja: CoD Warzone jest przepełnione cheaterami
Oszuści przeszkadzają nawet w turniejach.
Tyler „Ninja” Blevins wypowiedział się na temat oszustów w Call of Duty Warzone. Znany streamer twierdzi, że nieustannie ich spotyka, a w trakcie niedawnego turnieju musiał podłączyć kontroler, by trafić do lobby bez cheaterów.
Drużynie Ninjy udało się wygrać trzeci tydzień Warzone Wednesday - turnieju organizowanego przez youtubera Keemstara - ale zespół od samego początku spotykał graczy, którzy korzystali z niedozwolonych narzędzi.
„W trzech z pięciu meczów zginęliśmy wcześnie przez hakerów. Podczas jednej z gier podłączyłem kontroler (pierwszy raz w CoD), by dostać się do lobby bez hakerów” - tłumaczy Blevins.
Nie chodzi tylko o tzw. stream sniperów, czyli osóby, które śledzą pozycję streamera na mapie dzięki transmisji na żywo. Drużyna Ninjy musiała zmierzyć się z osobami używającymi aimbota (automatycznego celowania), a nawet nieśmiertelności. Spotkania z oszustami nie zakończyły się nawet po finale turnieju Warzone Wednesday.
„W siedmiu na osiem gier solo po Warzone Wednesday zabijał mnie haker na lotnisku, a potem gonił mnie przez całą mapę, po tym jak wygrałem Gułag, i następnie znowu zabijał” - wspomina Ninja.
Activision twierdzi, że walczy z cheaterami od premiery gry. Tydzień temu wydawca pochwalił się, że nałożył już ponad 50 tysięcy permanentnych banów.