Nowa era NPC w grach? W tym symulatorze życia postacie mają prawdziwie myśleć i rozwijać osobowość
Dzięki wsparciu Nvidii.
InZOI, czyli nadchodący rozbudowany symulator życia, chce zrewolucjonizować gatunek nie tylko poprzez imponującą grafikę, ale też sztuczną inteligencję mieszkańców wirtualnego świata. Dzięki partnerstwu z Nvidią, postacie w tej grze mają prawdziwie myśleć i stopniowo kształtować osobowość.
To zasługa Nvidia ACE, czyli pakietu technologii, które „ożywiają postacie w grach i cyfrowych asystentów dzięki generatywnej sztucznej inteligencji”. Dzięki narzędziu możliwe było opracowanie tzw. „Smart Zois”, czyli właśnie NPC z rozbudowanym procesem myślowym. Określenie „NPC” nie jest może najtrafniejsze, bo mowa nie tylko o postaciach niegrywalnych, ale też tych, którymi kieruje gracz.
Poniższe demo prezentuje system w akcji. Jedna ze Smart Zois, która cechuje się troskliwością, zauważa na chodniku głodnego człowieka. Zamiast przejść obok, sama decyduje o pójściu do piekarni, a następnie kupieniu i wręczeniu kanapki potrzebującemu. W innej sytuacji napotyka wyraźnie zagubioną kobietę, a troskliwa osobowość ponownie dyktuje, żeby pomogła jej znaleźć drogę. Na koniec żwawo wiwatuje na widok ulicznego performera, chcąc zaczęcić innych Zoi do obejrzenia jego tańca.
To jednak nie koniec, bo gdy Smart Zoi położy się spać, rozmyśla nad przeżytym dniem i modyfikuje swój rozkład zajęć. Kolejne decyzje mogą być podejmowane w oparciu o poprzednie doświadczenia, przy czym w przypadku postaci kierowanej przez gracza, te myśli są widoczne na ekranie, więc użytkownik będzie wiedział, co dzieje się w głowie podopiecznego i czemu zachował się tak, a nie inaczej.
Mówiąc w skrócie chodzi o to, żeby NPC w InZOI zachowywali się jak prawdziwi ludzie, prezentując w swoich działaniach pewną dozę nieprzewidywalności, a także nieustannie się rozwijając. W ten sposób twórcy z Kraftonu chcą się wyróżnić na tle największego rywala, czyli serii The Sims.
„Nowe Smart Zois zyskują niezwykłą głębię” - tłumaczy na Discordzie Hyungjun »Kjun« Kim, reżyser gry (dzięki, PC Gamer). „Mogą rozwijać wewnętrzne myśli na temat interakcji i sytuacji, których doświadczyli, tworząc dodatkowe warstwy wglądu w siebie i innych Zois. Osadzając tę sztuczną inteligencję w ich zachowaniach, stworzyliśmy Zois, które operują indywidualnie, co nie tylko sprawia, że ich działania są bardziej naturalne, ale także dodaje głęboko wciągający element do doświadczenia InZOI”.
„Z radością patrzę, jak Zoi rozwija swoją osobowość, by stawała się ona bardziej wyrazista z każdym mijającym dniem” - dodaje Kjun, zaznaczając, że AI generuje czasami dziwne rezultaty i wciąż potrzebna jest optymalizacja systemu. Na największe poprawki czasu jest niewiele, bo InZOI debiutuje już 28 marca we wczesnym dostępie.
Nie ma wątpliwości, że zaawansowane algorytmy oparte na sztucznej inteligencji coraz bardziej wkraczają w różne obszary gier wideo. Na tym samym systemie, czyli Nvidia ACE, będą oparci kontrowersyjni towarzysze AI w PUBG.
„A co się stanie, gdy Smart Zoi weźmie czerwoną pigułkę i odkryje, że żyje w Matriksie?” - pyta jeden z graczy na YouTube.