Nowa FIFA ma być konkurencją dla EA. „Najlepsza e-gra dla chłopców i dziewczynek”

Gianni Infantino ponownie został wybrany na przewodniczącego federacji FIFA. W swojej mowie po ogłoszeniu wyników powiedział, że nowe gry na licencji sportowego giganta - już po zakończeniu współpracy z EA Sports - będą „najlepszą e-grą dla chłopców i dziewczynek” oraz że więcej informacji zostanie podanych wkrótce.

Informację o słowach przewodniczącego podał na Twitterze Martyn Ziegler, dziennikarz sportowy i szef działu sportowego dziennika The Times. „Nowa gra FIFA - czyli FIFA 25, 26, 27 i tak dalej - zawsze będą najlepszymi e-grami dla każdego chłopca i dziewczynki. Więcej informacji przekażemy już niebawem” - powiedział Infantino.

Po tonie wypowiedzi można jednak mieć obawy, że przewodniczący nie do końca rozumie specyfikę rynku gier. „E-gra” nie jest raczej powszechnie używanym określeniem, chociaż Infantino najpewniej chodziło o skrócenie bardziej znajomego „gra elektroniczna”. Chociaż oczywiście odsłony serii FIFA opatrzone są najniższą kategorią wiekową PEGI-3 i jak najbardziej nadają się do zabawy dla młodszych graczy, to jednak wydaje się, że głównymi odbiorcami serii są zdecydowanie starsi użytkownicy.

EA nie opublikowało nigdy na ten temat oficjalnych statystyk, ale według informacji zebranych przez portal analityczny Levvvel, najliczniejszą grupę odbiorców stanowią gracze w wieku 16 - 21 lat.Dodatkowo obawy budzić mogą dotychczasowe projekty na licencji FIFA, które zapowiedziano przed zeszłorocznymi mistrzostwami świata w Katarze.

Ogłoszono wówczas cztery produkcje, które bazowały na założeniach Web 3.0, czyli technologiach blockchain i metaverse oraz tokenach NFT. Do tego głośnym echem rozniósł się po internecie specjalny event FIFA zorganizowany na popularnej platformie Roblox. Dziennikarz Keith Stuard z redakcji dziennika The Guardian napisał wówczas artykuł ze swoich wrażeń z „gry”, nazywając wydarzenie „wszystkimi wadami metaverse zebranymi w jednym miejscu”.