Skip to main content

Nowa gra twórców Stalkera to nietypowa postapokalipsa. Zmutowana roślinność zarosła opuszczony Paryż

Natura upomina się o swoje.

Ukraińskie studio VG Entertainment, założone przez byłych pracowników GSC Game World, pracuje nad nowym, najpewniej najambitniejszym w swojej historii tytułem. Choć Forest Reigns w założeniach przypomina Stalkera, to diametralnie różni się od niego dużo bardziej kolorową stylistyką.

Akcja najnowszej gry twórców sieciowej strzelanki Survarium osadzona została w postapokaliptycznej wersji Paryża, w której ostatni przedstawiciele ludzkości walczą o przetrwanie, a natura upomina się o swoje. Świat po katastrofie nie przypomina jednak szaroburej Zony czy pustkowi z Fallouta, ponieważ jest bujnie porośnięty kolorową, ale i zabójczo niebezpieczną roślinnością.

Sama rozgrywka może już jak najbardziej wzbudzać skojarzenia z serią od GSC Game World. Forest Reigns to pierwszoosobowa strzelanka z otwartym światem, nieliniową narracją, a także elementami craftingu i survivalu. W grze będziemy mogli dokonywać wyborów i sprzymierzać się z różnymi frakcjami.

Zobacz na YouTube

Jak wynika ze zwiastuna, istotnym elementem rozgrywki będzie eksploracja, lecz nie zabraknie tu również walki. Skorzystamy w niej z kilku ciekawych mechanik, związanych m.in. z pokonywaniem wrogów za pomocą zabójczej roślinności. Na zwiastunie możemy zobaczyć też karabin, który pozwoli nam strzelać do przeciwników poprzez rykoszetowanie.

Data premiery gry pozostaje na razie nieznana, lecz można już dodać ją do listy życzeń w sklepie Steam. Tytuł na tę chwilę ma ukazać się wyłącznie na PC, lecz, jak donosi serwis IGN, wersje konsolowe również są planowane.

Zobacz także