Nowa gra Ubisoftu jeszcze w tym miesiącu. To kontynuacja Valiant Hearts
Ekskluzywnie na Netflixie.
Valiant Hearts: Coming Home, czyli kontynuacja bardzo ciepło przyjętej gry przygodowej z 2014 roku dostała datę premiery. Zapowiedziany podczas zeszłorocznej gali The Game Awards tytuł zadebiutuje jeszcze w tym miesiącu - 31 stycznia - ekskluzywnie w aplikacji Netflix.
Jak informuje seriws Pocketgamer, historię ponownie osadzono w okresie Wielkiej Wojny. Powrócą niektóre postacie znane z poprzedniej odsłony, takie jak amerykański ochotnik Freddie, belgijska sanitariuszka Anna oraz oczywiście pies Walt, ale poznamy także grono nowych bohaterów. Wśród nich znajdują się amerykanin James - próbujący udowodnić rodzinie swoją wartość - niemiecki marynarz Ernst oraz brytyjski pilot George.
Tytuł prześledzi losy jednostki Harlem Hellfighters, która była pierwszą amerykańską formacją piechoty, złożoną wyłącznie z osób pochodzenia afroamerykańskiego. Pokazując swoją waleczność, żołnierze przyczynili się do zniesienia barier rasowych zarówno w rodzimych Stanach Zjednoczonych, jak i za granicą.
Za produkcję odpowiadają autorzy pierwszej części cyklu, zatem możemy spodziewać się podobnej historii, stylu graficznego i projektu zagadek. Podobnie jak w poprzedniczce, nie zabraknie od czasu do czasu intensywnych sekwencji zręcznościowych. Powinniśmy także dostać szereg przedmiotów do znalezienia, wraz z fragmentami opracowań historycznych na dany temat.
Przypomnijmy, że pierwsza odsłona cyklu opowiadała o przygodach czwórki osób, których losy splotły się w okopach Pierwszej wojny światowej. Poznaliśmy losy francuza Emile’a i jego niemieckiego zięcia Karla, którzy wcieleni zostali do przeciwnych armii, a także amerykańskiego ochotnika Freddie’go i sanitariuszki Anny, próbującej nieść pomoc wszystkim rannym, niezależnie od narodowości.