Skip to main content

Nowa gra w uniwersum Sapkowskiego nie może nazywać się Wiedźmin 4

Przekonuje Adam Kiciński z CD Projektu.

Dziennikarze serwisu parkiet.com przeprowadzili wywiad z Adamem Kicińskim - prezesem CD Projektu. W rozmowie poruszono głównie tematy związane z Cyberpunkiem, ale nie zabrakło też pytania o kontynuację wiedźmińskiej serii.

- Pierwsze trzy „Wiedźminy" były z założenia trylogią, więc po prostu nie moglibyśmy nazwać ewentualnej kolejnej gry „Wiedźmin 4". Nie oznacza to oczywiście, że porzucimy kreowany przez nas przez kilkanaście lat świat Wiedźmina, który kochają i którego wciąż domagają się gracze na całym świecie - przekonuje Kiciński.

- „Wiedźmin" jest jedną z dwóch franczyz, na których ma się w przyszłości opierać działalność spółki. Dzisiaj nie mogę niestety nic więcej zdradzić - dodaje.

Kto zostanie bohaterem ewentualnej kolejnej gry w uniwersum Sapkowskiego?

W studiu powstaje kolejny projekt oprócz Cyberpunka 2077, jednak nie znamy żadnych szczegółów. Zespół nie chce, by tajemnicza produkcja rozpraszała projektantów i samych graczy.

Prezes CD Projektu podkreślił też, że data premiery Cyberpunk 2077 jest już ustalona, jednak twórcy podadzą ją „gdy będą na to gotowi”. Produkcją zajmuje się zespół niemal 350 deweloperów.

Targi E3 to dopiero początek procesu marketingowego futurystycznej gry, który musi być złożony, by przedstawić świat i przekonać do niego odbiorców.

Zobacz także