Skip to main content

Nowa kryptowaluta może wpłynąć na ceny HDD i SSD

Oraz na ich dostępność.

  • Kryptowaluta Chia wykorzysta SSD i HDD zamiast procesorów
  • Ceny HDD w Chinach poszybowały w górę
  • Projekt startuje 3 maja

Projekt kryptowaluty Chia zakłada, by wirtualne monety pozyskiwać nie przez „wykopywanie” kartami graficznymi i dedykowanymi urządzeniami, lecz dzięki „sadzeniu” danych w wolnej przestrzeni napędów SSD oraz HDD. To może doprowadzić do wzrostu cen - niepokoją się obserwatorzy rynku.

Za inicjatywą stoi Bram Cohen, twórca sieci Bittorrent. Mężczyzna zapewnia, że nowy pomysł ma być „bardziej zdecentralizowany, wydajny oraz bezpieczny”. Całość bazuje na innej zasadzie kryptologii - „dowodzie miejsca”, zamiast „dowodu pracy”, jak w Bitcoinie czy Ethereum.

HDD wraca do łask?

W uproszczeniu, użytkownicy deklarujący wolne miejsce na SSD lub HDD będą mogli zagospodarować je „ziarnami” Chia. Specjalne oprogramowanie zapełni przestrzeń hashami. Gdy potrzebne będzie potwierdzenie jakiejś transakcji, jednostkę waluty otrzyma ten „rolnik”, który posiada cykl cyfr najbardziej zbliżony do unikatowego identyfikatora.

Nowa kryptowaluta zadebiutuje 3 maja, lecz już teraz ceny HDD w Chinach wzrosły na wolnym rynku o 67 procent. Również firma Seagate przyznała podczas niedawnej konferencji z inwestorami, że zauważyła wzrost podaży w związku z projektem Cohena.

Już teraz pojawiają się doniesienia mówiące o tym, że część sprzedawców magazynuje SSD i HDD, by sprzedać je później - w wyższej cenie. To przekłada się na problemy w dostępie.

Na razie kłopoty w tym kraju związane są głównie z HDD, ponieważ sprzęt SSD szybciej zużywa się przy powtarzalnych operacjach. Jeśli jednak Chia spotka się z zainteresowaniem, podobne problemy mogą pojawić się także w tym segmencie - i poza Chinami.

Zobacz także