Nowa odsłona The Sims postawi większy nacisk na multiplayer
Ale nie kosztem single’a.
Electronic Arts ujawniło nieco więcej szczegółów na temat następnej odsłony serii The Sims, znanej obecnie jedynie pod nazwą Project Rene. Twórcy chcą położyć większy nacisk na elementy multiplayer.
Wieści pochodzą z transmisji na żywo, podczas której potwierdzono, że rozwiązania sieciowe będą ważnym aspektem produkcji, ale nie zostaną wprowadzone kosztem dobrze znanych treści single-player, z których cykl jest zapewne kojarzony.
- Myślę, że możemy zrobić to i to - zapewnił reżyser Grant Rodiek, cytowany przez serwis The Verge. Jak szybko dodał deweloper, nie dostaniemy nagle gry MMO, a jako przykład podał rozbudowane narzędzia do meblowania mieszkań - będziemy mogli kolorować dywany i przestawiać kanapę wspólnie z innymi graczami.
- Wiemy, że nasi gracze chcą intymnych, osobistych doświadczeń - dodał. Reżyser powtórzył także podczas transmisji, że ważną zmianą filozofii w przypadku Project Rene jest budowanie gry od początku z myślą o wielu platformach sprzętowych, a nie tylko PC - jak było w przeszłości.
Podejście powinno przełożyć się między innymi na sprawniejszą rozgrywkę multiplaformową. - Pomysł polega na tym, by wszystkie ważne informacje były wszędzie tam, gdzie powinny być - wyjaśnił Rodiek.
To wszystkie ujawnione szczegóły. Electronic Arts stopniowo dawkuje napięcie, ale dobre i to, ponieważ na premierę nowego The Sims poczekamy jeszcze dobre kilka lat - jak zapewniano w przeszłości.