Nowe Call of Duty może rozwinąć historię z Modern Warfare 2
Jako pełnoprawna kontynuacja serii.
Zdaniem renomowanego insidera Jasona Schreiera, nowa odsłona serii Call of Duty rozwinie wątek fabularny zeszłorocznego Modern Warfare 2. Projekt miał być z początku dużym rozszerzeniem, ostatecznie przekształcił się jednak w samodzielną produkcję.
Jak dowiadujemy się z raportu opublikowanego na łamach serwisu Bloomberg, za grę odpowiada studio Sledghammer Games, a więc twórcy Call of Duty Vanguard z 2021 roku. Produkcje wspierają także deweloperzy z Infinity Ward, odpowiedzialni za stworzenie właśnie Modern Warfare.
Dziennikarz zaznacza, że „Call of Duty 2023” miało być pierwotnie rozbudowanym rozszerzeniem do wydanego w 2022 roku Modern Warfare 2, ostatecznie podjęto jednak decyzję o stworzeniu samodzielnej produkcji, która rozwinie wątek fabularny z ostatniej odsłony serii.
Co ciekawe, zgodnie z rzekomym planem studia, nowa gra zapożyczy nie tylko warstwę fabularną poprzedniczki, ale także elementy z zawartości online. Zdaniem Schreiera, w grze pojawią się mapy i tryby rozgrywki wyjęte bezpośrednio z Modern Warfare 2.
Dziennikarz podkreśla, że każda z przedstawionych informacji jest na ten moment niepotwierdzona. Jeśli jednak wszystko pójdzie zgodnie z planem studia, premiera nowego Call of Duty powinna przypaść na okolice jesieni 2023 roku. Tytuł trafi na półki w standardowej cenie 70 dolarów.
Ostatni fragment teorii Schreiera kłóci się z niedawnymi doniesieniami innego insidera - Toma Hendersona - zdaniem którego premierę nowego Call of Duty przewidziano na 2024 rok. Dziennikarz oparł swoje domniemania na dokumentach wykradzionych rzekomo firmie Activision, wedle których kolejna części serii trafi także na konsole PS4 i Xbox One. Możliwe jednak, że mowa o dwóch niezwiązanych ze sobą projektach.