Skip to main content

Nowe gry na starych monitorach CRT wyglądają fenomenalnie - twierdzi Digital Foundry

Kineskopy lepsze od LCD.

Nasi koledzy z brytyjskiej redakcji Digital Foundry przeprowadzili nietypowy test - sprawdzili, jak nowe gry wyglądają na monitorach CRT. Okazuje się, że fenomenalnie.

Jedną z zalet kineskopów jest brak natywnej rozdzielczości, więc przy skalowaniu w górę obraz nie jest rozmyty. Dzięki temu nawet w niższych rozmiarach pokroju 1024x768 i 1280x960 tytuły prezentują się bardzo dobrze, przy zaoszczędzonych zasobach karty graficznej.

CRT pozbawione są też smużenia podczas dynamicznych scen. Na starych ekranach ruch renderowany w 768p jest o wiele bardziej szczegółowy niż na nowoczesnych wyświetlaczach w 4K. Ponadto nie ma opóźnień w odświeżaniu obrazu.

Zobacz na YouTube

Dziennikarze Digital Foundry wskazują, że gry i sprzęt w większym stopniu dopasowały się do kineskopów niż LCD. Pierwsze wyświetlacze podkreślają realizm oprawy graficznej - znika na przykład problem niewygładzonych krawędzi wirtualnych obiektów.

Współczesne produkcje mogą wyglądać lepiej, ale ekrany CRT mogą sprawić wiele kłopotów graczom. Przede wszystkim urządzenia są duże i ciężkie - nasi koledzy w testach używali 24-calowego monitora o rozmiarach 600 na 550 milimetrów i wadze 42 kilogramów.

Control uruchomiony na monitorze CRT

Kolejna trudność związana jest z faktem, że kineskopy używają przestarzałych złączy VGA, DVI-I i RGB BNC, których wsparcia pozbawione są nowoczesne karty graficzne. Istnieje opcja dokupienia przejściówki, ale trzeba wybrać odpowiednią, by osiągnąć rozdzielczość i odświeżanie wyższe niż odpowiednio 1920x1200 i 60 Hz.

Poza tym niewiele monitorów CRT jest panoramicznych, a nawet proporcje 16:10 z urządzenia używanego przez Digital Foundry nie są idealne dla dzisiejszych gier. Do tego cena oraz fakt, że obecnie kupić można jedynie używane urządzenia.

Następnie: Sony przejęło prawa do gry wydanej przez Microsoft

Zobacz także