Skip to main content

Nowe podziemia, raid i kontrakty trafią w tym roku do sieciowego WildStar

Twórcy o planach na przyszłość.

Carbine Studios ma ambitne plany na dalszy rozwój sieciowego RPG WildStar. Twórcy chcą postawić na różnorodność i lepszą zabawę, zmniejszając konieczność powtarzania tych samych czynności.

Studio Carbine założyli byli pracownicy z Blizzard Entertainment

W pierwszej połowie tego roku w grze pojawi się więcej zawartości dla samotników, ale także dla grup postaci. Bohaterowie otrzymają nowe opcje zmiany wyglądu, a najbardziej zaawansowani gracze znajdą „wiele okazji na znalezienie nowego i ekscytującego ekwipunku!”

Na oficjalnej stronie w szczegółach opisano kolejną aktualizację, zatytułowaną The Protogames Initiative. Deweloperzy wprowadzają tu nowe podziemia - jedno treningowe dla początkujących, oraz jedno dla bardziej doświadczonych.

Rozszerzone zostanie także narzędzie wyszukiwania graczy chętnych do zabawy w grupie, gdzie będziemy mogli wykonać wszystkie misje, które są teraz niedostępne w tej opcji.

Co więcej, 40-osobowe podziemia nie cieszą się zbyt dużą popularnością, więc górna granica uczestników zostanie zmniejszona do 20 postaci.

Ambicje nie kończą się jednak na tej aktualizacji, a twórcy mają plany na cały rok, zapowiadając koncentrację na krótszych, 30-45 minutowych atrakcjach dla graczy.

W tym celu wprowadzony zostanie system kontraktów, generujący szybkie misje z atrakcyjnymi nagrodami. Zmian doczeka się także cały moduł awansowania na kolejne poziomy, a w planach jest też kolejny, 20-osoby raid.

W WildStar wcielamy się w osadnika uczestniczącego w podboju planety Nexus - kolebki potężnej, starożytnej cywilizacji. O kontrolę nad skarbami i tajemnicami świata walczy potężne imperium, znane jako Dominium, oraz banda wygnańców z podbitych przez nie planet.

„Trudno nie być pod wrażeniem patrząc na bogactwo możliwości, jakie oferuje produkcja Carbine Studios. Wildstar łączy sprawdzone rozwiązania ze świeżymi pomysłami w sposób, który powinien pozwolić mu pozostać na rynku przez długie lata” - napisał w recenzji Artur.

Zobacz na YouTube

Zobacz także