Skip to main content

Nowe szczegóły na temat fabuły platformówki Psychonauts 2

I małe szanse na Monkey Island.

Szef studia Double Fine - Tim Schafer - ujawnił nowe szczegóły na temat fabuły w sfinansowanej niedawno grze platformowej Psychonauts 2.

Raz i koledzy

Nowa produkcja podejmie akcję na kilka momentów po zakończeniu wydarzeń z oryginału, wydanego ponad 10 lat temu.

W rozmowie z fanami na łamach serwisu Reddit, niecały tydzień po zakończeniu zbiórki opiewającej na ponad 3,3 mln dolarów, Schafer przyznał, że z pewnymi pomysłami nie rozstawał się od bardzo dawna.

„Historia z Psychonauts 2 jest czymś, co chciałem zrobić już po premierze pierwszej części” - napisał popularny producent. „Przez te wszystkie lata zachowałem dokumenty z pomysłami, dopisując kolejne słowa i koncepty, gdy tylko na nie wpadałem. Zaczynam więc grę z gotowym ogólnym pomysłem, założeniami w głowie i silnikiem (Unreal).”

„W Psychonauts 2 Raz w końcu dociera do siedziby Psychonautów, co było jego odwiecznym marzeniem. Poznaje Sashę i Millę w ich naturalnym środowisku międzynarodowego szpiegostwa. Wkrótce odkrywa jednak kilka dziwnych rzeczy związanych z tą organizacją.”

„Gdy zaginął Truman Zanotto, jego zastępcy wprowadzili kilka kluczowych zmian w sposobie działania grupy. Tradycyjne finansowanie przeniesiono do bardziej nietypowych dziedzin, takich jak ciesząca się złą sławą nekromancja.”

„Raz odkrywa wkrótce działające w cieniu złe siły, w tym podwójnych agentów i złoczyńców z przeszłości. Historia rodziny Raza odegra istotną rolę w opowieści, a bohater pozna korzenie klątwy ciążącej nad jego najbliższymi.”

LeChuck nie jest zadowolony

Pierwsze Psychonauts było udaną - choć chyba niedocenioną - platformówką, wydaną w 2005 roku. Akcję obserwowaliśmy z perspektywy trzeciej osoby. W toku rozgrywki zdobywaliśmy szereg specjalnych mocy, takich jak telekineza, lewitacja czy niewidzialność.

Powrót Double Fine do serii Psychonauts następuje po lub równolegle z odświeżaniem innych klasyków, takich jak Grim Fandango, Day of the Tentacle czy Full Throttle. Szanse na zajęcie się inną licencją tej firmy są jednak niskie.

Zapytany o możliwość powrotu do cenionego cyklu Monkey Island, Schafer przyznał, że jest to „bardzo, bardzo mało” prawdopodobne.

„Ale może zrobimy coś nowego, co się wam spodoba!” - dodał.

Zobacz także