Nowe wydanie serii Metro z „dużo mniejszą liczbą kompromisów” na konsolach
Ulepszona oprawa graficzna.
Gry Metro: 2033 oraz Metro: Last Light, dostępne w wydaniu Metro Redux, zaoferują „dużo mniej kompromisów” na konsolach, niż edycje przeznaczone na wysokiej klasy komputery - zapowiada studio 4A Games.
Huw Beynon z firmy wydawniczej Deep Silver przyznał w rozmowie z Eurogamerem, że odświeżone odsłony powstawały przez ponad rok i zostały zaplanowane jako „wersja reżyserska”.
Jak ogłoszono już wcześniej, gry zadziałają w 60 klatkach na sekundę, w rozdzielczości 1080p na PlayStation 4 i 900p na Xbox One.
- Jesteśmy zadowoleni z optymalizacji na obu konsolach - przyznał Beynon. - Spodziewaliśmy się 30 FPS, ponieważ gry mocno obciążają procesor. Byliśmy zadowoleni, gdy na zestawach deweloperskich osiągnęliśmy 60 FPS.
Możliwe, że grafika w edycji Xbox One do premiery zaplanowanej na „lato” jeszcze się polepszy.
- Obecnie jesteśmy przy 900p, ale to może się zmieniać - dodaje pracownik Deep Silver. - Nie mówię, że tak będzie, ale jest taka możliwość. Mamy jeszcze kilka miesięcy.
Wersje na sprzęt nowej generacji skorzystają z tych samych tekstur, co wydanie PC. Lokacje na zewnątrz otrzymały nowy - jaśniejszy - system oświetlenia i więcej szczegółów.
Poszczególne poziomy zostały połączone w większe segmenty, bez przerw w rozgrywce. Nie zabraknie także najwyższego poziomu trudności, z ograniczoną liczbą informacji na ekranie.
Prace nad Metro Redux pozwoliły także na zebranie cennego doświadczenia na konsolach nowej generacji, co na pewno przyda się w przyszłości. Studio 4A Games liczy obecnie około 80 osób, a część z nich zajmuje się już pre-produkcją kolejnych projektów.