Skip to main content

Nowelizacja prawa autorskiego będzie przeszkodą dla twórców gier w Polsce - uważa CD Projekt

Projekt złożono w czerwcu.

Złożony w czerwcu projekt nowelizacji prawa autorskiego „będzie przeszkodą w funkcjonowaniu branży gier w Polsce” - uważa CD Projekt, komentujący zapisy we własnej opinii.

„W ocenie CDPR, projektowane przepisy mogą stanowić istotną przeszkodę dla funkcjonowania branży gier wideo w Polsce. Z tych względów, CDPR postuluje wzięcie pod uwagę przez MKiDN konkretnych wątpliwości związanych z zastosowaniem przepisów w proponowanym brzmieniu do utworów jakimi są gry wideo oraz proponuje kierunki, w jakich powinny zmierzać rozwiązania, aby uniknąć negatywnych skutków dla nabywców praw i samych twórców” - napisano.

Wprowadzenie zapisów w życie jest więcej niż prawdopodobne, ponieważ celem jest uwzględnienie dwóch dyrektyw Unii Europejskiej, mających na celu ogólną aktualizację praw autorskich z myślą o współczesnym, często cyfrowym rynku wydawniczym.

CD Projekt apeluje, by od określonych obostrzeń zwolnić właśnie gry wideo. Nowela zakłada między innymi, że „dostawca usług udostępniania treści online będzie mógł rozpowszechniać utwory zamieszczane przez użytkowników wyłącznie za zgodą osoby uprawnionej do owych utworów”. W zamyśle mowa o serwisach typu cda.pl, choć zapis może wpłynąć choćby na mody do gier.

Ważniejszym problemem z punktu widzenia polskiego studia jest zapewne fakt, że nowa ustawa wymagałaby wyraźnego oszacowania wkładu każdego dewelopera w proces twórcy, co w przypadku gier wideo byłoby mocno skomplikowane.

Mowa jak się wydaje o „klauzuli bestsellerowej”, która oferuje „twórcom i wykonawcom niezbywalne prawo do uzyskania informacji o zyskach generowanych z eksploatacji ich utworów i wykonań, co może umożliwić dochodzenie uzupełniającego wynagrodzenia”.

„Wierzymy, że wprowadzenie tych zmian uchroni branżę gier wideo od nieprzystających do jej realiów obciążeń administracyjnych, co przyczyni się do jej rozwoju i stanowić będzie zachętę do rozwijania produkcji gier na terenie Polski” - uważa CD Projekt.

Polska latem ubiegłego roku bez powodzenia zaskarżyła rozporządzenia Unii Europejskiej do Trybunału Sprawiedliwości. Kością niezgody był właśnie wymieniony wyżej zapis mówiący o tym, że dostawcy treści online ponoszą odpowiedzialność, gdy treści objęte ochroną są bezprawnie zamieszczane w sieci przez użytkowników.

Zobacz także