Nowy błąd w The Division 2 może zablokować postępy
Uwaga na drony.
Nowy błąd w sieciowej strzelance The Division 2 sprawia, że sporych rozmiarów drony potrafią wyrzucić użytkowników z gry - uniemożliwiając tym samym ukończenie niektórych misji.
XB-31 „Marauder” z czterema wirnikami nie jest niczym nowym w tytule Ubisoftu, lecz problemy sprawia dopiero od niedawna. Doniesienia na temat kłopotów zaczęły pojawiać się w sieci bowiem dopiero po 9 lipca.
Latający pojazd jest sporym wyzwaniem nawet przy standardowym działaniu, lecz teraz stał się jeszcze groźniejszy. Jak ilustruje powyższy materiał wideo, po zestrzeleniu jesteśmy po prostu rozłączani z serwerem.
Maraudery w otwartym świecie można pominąć, ale są też misje, które wymagają zniszczenia pojazdu, jak ta powyżej, w Pentagonie. Obecnie jej ukończenie może być niemożliwe.
Jak donoszą gracze w serwisie Reddit, problemy pojawiają się na wszystkich platformach sprzętowych. Dodają także, że w przypadku zabawy w pojedynkę postępy (jak zniszczenie drona) są niekiedy zachowywane, więc należy po prostu cierpliwie przeczekać rozłączanie.
Odpowiedzialne za prace studio Massive Entertainment nie skomentowało jeszcze sytuacji. Ta jest o tyle dziwna, że The Division 2 nie otrzymało w ostatnim okresie żadnych większych aktualizacji, które mogłyby wprowadzić błąd.
Jutro - od godziny 9:30 rano - planowana jest konserwacja serwerów, trwająca trzy godziny. Pozostaje mieć nadzieję, że wyeliminuje kłopoty.