Nowy film Mortal Kombat na pierwszych zdjęciach
Ujęcia z nadchodzącej produkcji.
- Zaprezentowano pierwsze zdjęcia z nowego filmu Mortal Kombat
- Na fotografiach są między innymi Scorpion i Sub-Zero
- Pokazano też zupełnie nową postać - Cole'a Younga
Serwis Entertainment Weekly opublikował pierwsze zdjęcia z powstającego filmu na podstawie serii bijatyk Mortal Kombat.
Fotografie - udostępnione także przez oficjalny profil marki w mediach społecznościowych prezentują kilku bohaterów z filmu. Na ilustracjach zobaczyć można Scorpiona bez stroju (w tej roli Hiroyuki Sanada, znany z „Logana” i „Samuraj - Zmierzch”) i Sub-Zero w kostiumie i bez (w postać wciela się Joe Taslim z serialu „Wojownik”).
Jest również spojrzenie na wojskowego Jacksona „Jaxa” Briggsa i Sonyę Blade, których zagrają odpowiednio Mehcad Brooks (serial „Supergirl”) i Jessica McNamee („The Meg”). Do tego zdjęcie z Colem Youngiem, czyli zupełnie nowym, niewidzianym w serii gier wojownikiem - w roli mężczyzny ujrzymy Lewisa Tana („Into the Badlands: Kraina bezprawia”).
Entertainment Weekly miało okazję porozmawiać z odtwórcą postaci wspomnianego Younga i reżyserem filmu - Simonem McQuoidem - ujawniając kilka szczegółów o fabule. Produkcja rozpocznie się od trwającej 10 minut sekwencji wojny między klanami Sub-Zero i Scorpiona, w czasach gdy obaj nie dysponują nadnaturalnymi zdolnościami.
Później akcja przeniesie się do współczesności, gdzie widzowie poznają Cole'a - niegdyś obiecującego wojownika MMA, który nie wykorzystał szansy na karierę. Nie wie nic o swoim pochodzeniu, ale na klatce piersiowej ma znamię w kształcie symbolu turnieju Mortal Kombat. Nagle mężczyznę na polecenie Quan-Chi atakuje Sub-Zero.
Po ujściu cało z próby zabójstwa, Young spotka Jaxa i Sonyę, a losy bohatera skrzyżują się z Raidenem, który zapewnia schronienie wszystkim posiadającym charakterystyczne znamię. W świątyni boga piorunów trwają przygotowania do turnieju Mortal Kombat.
Reżyser zaznacza, że wciąż montuje film, ale jest już pewny, że nie uzyska klasyfikacji PG-13, więc nie zabraknie elementów dla starszych widzów. Twórca zapewnia, że pojawią się „krew, brutalność i fatality”. Produkcja zadebiutuje 16 kwietnia - w kinach i na platformie HBO Max.