Nowy materiał z Diablo 4 rozczarował. Znów jest zbyt kolorowo?
„Wygląda jak Diablo 3”.
Najnowszy materiał wideo z rozgrywką z Diablo 4 rozczarował fanów. Powróciły demony z przeszłości i mowa nie o przeciwnikach do pokonania, lecz o debacie na temat tego, czy gra jest zbyt kolorowa i jasna.
Te same rozważania odmieniono przez wszystkie przypadki przy okazji Diablo 3. Blizzard chciał uniknąć powtórki z rozrywki i „czwórka” prezentowała się dotychczas odpowiednio mrocznie. Czar prysł nieco po publikacji filmu z dwójką deweloperów, grających w kooperacji.
„Dziwne, ten materiał w większym stopniu niż wcześniejsze sprawia, że gra wygląda bardziej niż Diablo 3” - komentuje jeden z oglądających w serwisie YouTube, gdzie wideo może pochwalić się niemal trzykrotnie większym stosunkiem „kciuków w dół” do tych pozytywnych.
„Wygląda inaczej niż wszystko, co pokazali wcześniej. Wiem, że to z konsoli. Na PC grafika i ton wyglądały moim zdaniem lepiej” - dodaje kolejny gracza. „Ten materiał bardziej zabija moje podekscytowanie niż je potęguje” - przyznaje niejaki „equ170”. „Dotychczas nie miałem żadnych obaw na temat kierunku oprawy. Teraz martwię się o mój zakup na PS5, ponieważ grafika jeszcze nigdy tak nie wyglądała” - czytamy dalej.
Podobnych wypowiedzi jest więcej i wydaje się, że to właśnie nagła odmiana w porównaniu z poprzednimi materiałami wywołała konsternację. Gameplay faktycznie wygląda, jakby posiadał podbitą jasność obrazu, co jest być może celowym zabiegiem.
Co więcej, deweloperzy grają w kooperacji, więc na ekranie są dwa zestawy interfejsu. Ten jest jednak bardzo kolorowy, niemal „świecący” ikonami umiejętności i paskami życia. To leży w wyraźnej sprzeczności z tym, co widzieliśmy we wcześniejszych przeciekach, nawet tych najnowszych.
Czyżby wersje konsolowe faktycznie aż tak różniły się od wydania PC? Czy twórcy zmodyfikowali wideo dla poprawy widoczności? Odpowiedzi na te - i wiele innych - pytań poznamy już dzisiaj po południu. Testy beta dla posiadaczy zamówień przedpremierowych startują bowiem o godzinie 17:00 polskiego czasu.