Nowy serial Netflixa okrzyknięto Harrym Potterem dla dorosłych
Premiera w piątek.
Na platformę Netflix zmierza serial „Bękart z piekła rodem”, okrzyknięty przez krytyków i dziennikarzy „Harrym Potterem dla starszej widowni”. Produkcja opowie o nastolatku, który próbuje odkryć ukryte moce i stara odnaleźć się w świecie magii. Premiera już w piątek 28 października.
Serial oparty jest na trylogii książek „Half Bad”, pisarki Sally Green, nazwanej niegdyś przez brytyjskie media „nową J.K.Rowling”. Głównym bohaterem serii jest 16-letni Nathan, żyjący w świecie, gdzie zwykli ludzie nie są świadomi tego, że pomiędzy nimi chodzą osoby o zdolnościach magicznych.
Nad nastolatkiem ciąży także przepowiednia, która w parze z tajemniczym pochodzeniem sprawia, że o jego los obawiają się największe czarownice. Za scenariusz produkcji „Bękart z piekła rodem” odpowiada Joe Barton, twórca seriali „The Lazarus Project” i „Giri/Haji: Powinność/Wstyd”.
Nadchodzący hit amerykańskiego giganta streamingowego widzieli już pierwsi krytycy i dziennikarze. „W temacie polecania nowych rzeczy, to serial „Bękart z piekła rodem” od Netflixa jest doskonały. To mieszanka Harry’ego Pottera i Zmierzchu, ale w stylu produkcji »Kumple«. Obejrzałam osiem odcinków. Ścieżka dźwiękowa też jest niesamowita” - napisała na Twitterze Nadine O'Regan z magazynu Business Post.
W podobnym tonie wypowiedział Andrew Murray z portalu The Upcoming. „»Bękart z piekła rodem« ma wyjątkowy styl, osobowość i pomysły, aby rezonować z publicznością i nie zostać anulowanym, jak to miało miejsce w przypadku wielu innych podobnych produkcji” - stwierdził.
Natomiast Jack Taylor z The Telegraph użył nawet stwierdzenia, że to „Harry Potter dla dorosłych”, co potwierdzają oznaczenia Netflixa, który przypisał serialowi tagi brutalność oraz emocjonalność i zaznaczył, że to widowisko odpowiednie dla widzów od 16. roku życia. Wszystkie odcinki „Bękarta z piekła rodem” pojawią się już w ten piątek na platformie Netflix.