Nowy Xbox. Wszystko, co wiemy
Gry, możliwości i przyszłość konsoli.
Aktualizacja: Nowy Xbox - Xbox One - został oficjalnie zapowiedziany. Wkrótce więcej informacji o konsoli oraz zaprezentowanych grach.
*
To już pewnie wiecie: jutro o godzinie 19 polskiego czasu Microsoft zaprezentuje nową generację konsoli Xbox podczas specjalnego pokazu w siedzibie firmy w Redmond.
Już dziś zapraszamy na wspólny Live, z udziałem Czytelników i redakcji Eurogamera. Ruszamy jutro o godzinie 11 i będziemy z Wami aż do późnej nocy. Na miejscu są również przedstawiciele naszej sieci - Eurogamer Network. Z pewnością więc w ciągu najbliższych dni możecie spodziewać się wyczerpujących informacji na temat nowego Xboksa na łamach Eurogamer.pl.
Tymczasem podsumowanie najważniejszych wieści.
Podstawy
Nowy Xbox zadebiutuje na początku listopada - stwierdził analityk specjalizujący się w zagadnieniach związanych z Microsoftem, Paul Thurrot, który wcześniej celnie przewidział datę konferencji.
To samo źródło twierdzi, że konsola dostępna będzie w dwóch wariantach cenowych. Za podstawową wersję maszyny zapłacimy 500 dol. (ok. 1600 zł). Dostępny będzie także tańszy model, wyceniony na 300 dol. (ok. 960 zł), jednak w tym wypadku użytkownicy będą musieli płacić dodatkowo za dwuletnią subskrypcję Xbox Live Gold. Podane w nawiasach ceny w polskich złotych są wyłącznie przelicznikiem walutowym i nie należy ich utożsamiać z ceną konsoli na półkach w Polsce.
Miesięczna opłata na poziome 10 dol. (ok. 32 zł) sprawi, że w ogólnym rozrachunku konsola będzie droższa, lecz sam koszt początkowego zakupu będzie mniejszy.
Razem z konsolą otrzymamy nową, usprawnioną wersję Kinecta. Tym razem nie mamy wyjścia - kontroler znajdzie się w każdym opakowaniu z Xboksem.
Jeśli chodzi o nazwę sprzętu, to doniesienia są sprzeczne. Według niektórych, nieoficjalnych informacji zdecydowano się po prostu na „Xbox”, ale pojawiają się także określenia „Xbox Fusion” czy „Xbox Infinity”.
Gry
W co zagramy na nowej konsoli? Potwierdzono już kilka tytułów, które ukażą się na obu generacjach: Destiny od studia Bungie (choć w tym przypadku Sony otrzymało część zawartości na wyłączność), ale także Watch Dogs czy Assassin's Creed 4: Black Flag od Ubisoftu.
W przyszłym roku ukaże się kilka gier multiplatformowych, z Wiedźminem 3 na czele. Warto wymienić także nową odsłonę serii Thief, a podobno trwają również prace nad Mafią 3.
Electronic Arts zamierza szeroko wesprzeć Microsoft - kilka tytułów tego wydawcy pojawi się na konferencji. Niemal pewny jest Battlefield 4, prawdopodobnie w parze z nowym Need for Speed.
Kolejny pewny kandydat to nowa gra studia Respawn, zatytułowana roboczo Titan. Prawdopodobnie tytuł zaoferuje część zawartości jedynie posiadaczom Xboksów, ale wątpliwe jest, że gra ukaże się wyłącznie na nowej konsoli Microsoftu.
Jutro będziemy mogli zobaczyć także Ryse - ekskluzywny tytuł od Cryteka, wykorzystujący kontroler Kinect. Gra powstawała już na obecną generację konsoli, ale plany zmieniono.
Własne studia Microsoftu zaprezentują prawdopodobnie nową odsłonę serii Forza, z „fotorealityczną grafiką”.
Rare pracuje podobno nad kilkoma tytułami na Kinecta (Kinect Sports 3?), a oferty pracy studia Lionhead wskazują na grę RPG z elementami MMO.
Dawno już nie słyszeliśmy żadnych wieści ze studia Remedy, które w marcu zeszłego roku zatrudniało nowych pracowników do pracy nad tajemniczym projektem nowej generacji. Prawdopodobnie ponownie do akcji wkroczy Alan Wake.
Możliwości
Nie ma wątpliwości, że nowy Xbox będzie potężną maszyną, ale specyfikacja techniczna, opublikowana w naszym artykule Digital Foundry wskazuje, że w pewnych aspektach mocniejsze będzie jednak PlayStation 4.
- W zasadzie jest to ten sam CPU, o tej samej prędkości zegarów. Takie same są także zasoby RAM-u, ale pamięć jest innego typu - wyjaśnia Rich Leadbetter, dziennikarz Digital Foundry. - Ogólnie rzecz biorąc, PlayStation 4 ma przewagę pod względem przepustowości: może dużo szybciej przenosić dane w systemie.
- Architektura GPU jest taka sama, definiowana przez liczbę jednostek obliczeniowych - 18 w PS4, 12 w Xboksie, co przekłada się na 1,8 teraflopów, w porównaniu do 1,2 - jeszcze nie wiemy, jak powyższe informacje przeniosą się na same gry.
Konsola wyposażona będzie także w wejście HDMI, co pozwoli na podłączenie sprzętu do kablówki. Microsoft promuje urządzenie jako kombajn multimedialny, zdolny do nagrywania programów z telewizji i wyświetlania interfejsu bezpośrednio w kanałach telewizyjnych.
Wsteczna kompatybilność jest mało prawdopodobna, ponieważ zdecydowano się zmienić architekturę procesora na x86. Jakieś wsparcie dla gier z Xboksa 360 nie jest jednak wykluczone.
- Całkiem nowe konfiguracje sprzętu nie ułatwiają kompatybilności wstecznej - tłumaczy Rich Leadbetter - Ale to samo można było powiedzieć podczas przejścia z Xboksa na Xboksa 360. Microsoft postarał się, żeby sporo gier, stworzonych z myślą o połączeniu x86/Nividia zadziałało także na PowerPC/AMD, zastosowanym w X360.
- Przy odpowiednich nakładach, podobne rozwiązania można zastosować także w przypadku Durango, ale biorąc pod uwagę czas wymagany na przeprowadzanie takiej operacji na dużą skalę, jest to mało prawdopodobne - dodaje.
Ale Microsoft zdaje się planować podtrzymanie zainteresowania Xboksem 360, przynajmniej przez jakiś czas. W planach jest podobno tańsza wersja urządzenia, określana roboczo jako „Stingray”. Cenę ustalono na poziomie 99 dol. (ok. 320 zł).
Dużo mówiło się o rzekomym wymogu stałego podłączenia do Internetu. Bez dostępu do sieci mieliśmy podobno nie uruchomić nawet tytułów dla pojedynczego gracza. Jednak wewnętrzna notatka Microsoftu rozwiała niektóre wątpliwości:
„Durango [nazwa kodowa nowej konsoli - dop. red.] zostało zaprojektowane, by dostarczyć rozrywkę przyszłości, pozostając tolerancyjne dla realiów współczesnego Internetu” - napisano w liście. „Jest wiele opcji, w których konsola będzie po prostu działała bez względu na dostęp do sieci, m.in.: odtwarzanie dysków Blu-ray, oglądanie telewizji czy granie w trybie dla pojedynczego gracza.”
Powyższa notka nie wyklucza jednak, że konsola będzie łączyć się z siecią w celu aktywacji gry, co wyeliminuje rynek używanych tytułów czy kopie pirackie. Co więcej, niektóre informacje mówią, że zakupione produkcje włączymy jedynie z dysku twardego, a napęd optyczny potrzebny będzie jedynie podczas instalacji.
Przyszłość
Patrząc w przyszłość, poza ogłoszenie konsoli, Microsoft pracuje już nad technologią, która może uzupełnić Xboksa. Pomysł na IllumiRoom znany jest już od jakiegoś czasu, ale po pierwszym publicznym pokazie na targach CES w styczniu poznaliśmy nieco więcej informacji.
Dzięki zastosowaniu sensora Kinect i projektora, obraz wyświetlany jest także poza ekranem telewizora. Kinect skanuje otoczenie, a projektor zapewnia obraz na ścianach, a nawet meblach i innych obiektach w pokoju.
Premiera technologii razem z konsolą jest wątpliwa, ale IllumiRoom może zadebiutować później - tak jak było w przypadku Kinecta. Microsoft zapewni sobie prawdopodobnie w ten sposób zainteresowanie konsolą i podniesie sprzedaż.
Jak w przypadku wszystkich ogłoszeń nowego sprzętu, warto stonować nastroje przed samą prezentacją. Microsoft tradycyjnie przeznacza sporo miejsca na występy znanych osób, efektowne wstawki czy demonstracje usług niezwiązanych z grami. Producent stawia na wsparcie dla wielu multimediów, może więc okazać się, że większą część oferty związanej z grami zachowa na odpowiednie do tego celu miejsce - targi E3.