Skip to main content

Nvidia z ugodą w pozwie zbiorowym w sprawie pamięci GTX 970

Po 30 dolarów - w USA.

Nvidia wstępnie zgodziła się na wypłatę odszkodowania w pozwie zbiorowym wytoczonym w Stanach Zjednoczonych w związku z pamięcią dostępną w kartach GTX 970.

Przypomnijmy: firma miała „wprowadzać konsumentów w błąd podczas podawania specyfikacji, jakości i zalet GTX 970”, za sprawą błędnej specyfikacji technicznej dostarczonej do mediów technicznych.

Sprawa sięga początku ubiegłego roku. Część użytkowników dostrzegła, że karta notuje zauważalne spadki wydajności podczas wykorzystywania ponad 3,5 GB pamięci z dostępnych 4 GB, a podobnego problemu nie ma w droższym GTX 980.

Po nagłośnieniu całej sprawy firma ujawniła, że zasoby pamięci na kartach GTX 970 podzielono na dwa moduły - jeden o rozmiarze właśnie 3,5 GB, drugi z pozostałym 0,5 GB.

Dopiero wtedy zweryfikowano oficjalne dane techniczne urządzeń. Okazało się, że ten model ma w rzeczywistości mniej jednostek obliczeniowych ROP (56, a nie 64) i pamięci L2 cache (1792 KB, a nie 2048 KB) od GTX 980, jak podawano wcześniej.

Teraz firmie udało się wypracować ugodę, łączącą wszystkie 15 odrębnych pozwów zbiorowych, wytaczanych w Stanach Zjednoczonych od lutego ubiegłego roku. Oskarżonych było więcej, ponieważ sprawa dotyczyła także producentów: Asus, EVGA oraz Gigabyte.

„Dzięki wspólnym wysiłkom, oskarżeni realizowali plan wprowadzania w błąd konsumentów w całym kraju, na temat charakterystyk, jakości, zastosowań i korzyści GTX 970” - napisano w dokumentach.

Zobacz na YouTube

Warto wspomnieć, że proponowana ugoda jest wstępnym postanowieniem i może jeszcze ulec zmianie. W jej ramach, Nvidia i partnerzy nie przyznają się do winy, ale zgadzają się wypłacić 30 dolarów każdej osobie, która kupiła ten model karty graficznej, nie później, niż do 24 sierpnia tego roku.

Ciekawy jest sposób, w jaki określano sumę odszkodowania. Posiadacze GTX 970 mieli nie otrzymać 0,5 GB z puli 4 GB pamięci RAM, co daje 12,5 procent. Średnia cena urządzenia wynosiła około 350 dolarów, a 12,5 proc. tej kwoty to 43,75 dol. Proponowane 30 dolarów ma stanowić „świetny zwrot”.

Co ważne, ugoda nie ustala górnej granicy wypłat, więc Nvidia będzie musiała oddać pieniądze wszystkim posiadaczom karty. Nie znamy danych na temat sprzedaży, ale nie jest tajemnicą, że ten model sprzedawał się świetnie - także dzięki świetnej wydajności.

Zobacz także