Nvidia zapowiedziała GeForce GTX 1080 i GTX 1070
Karty na architekturze Pascal.
Dziś w nocy firma Nvidia zaprezentowała dwie nowe karty graficzne - GeForce GTX 1080 oraz GTX 1070. To pierwsze układy bazujące na ujawnionej jakiś czas temu architekturze Pascal.
Dzięki zastosowaniu wspomnianej technologii, oba układy są znacznie potężniejsze niż modele oparte na strukturze Maxwell. To o tyle ważne, że jednocześnie nie kosztują dużo więcej od poprzedników.
GTX 1080 jest ponoć o 30 procent mocniejsze od Titana X, przy znacznie mniejszym zapotrzebowaniu na energię. Oczywiście, nowy projekt Nvidii w pokonanym polu zostawia też GTX 980.
Sprzęt przeznaczony jest również do zabawy w rzeczywistości wirtualnej. Z danych udostępnionych przez producenta wynika, że w obliczeniach związanych z VR jest dwukrotnie potężniejszy od wspomnianego już Titana X.
W sumie ogólna wydajność GPU plasuje się na poziomie 9 TFLOP-ów.
Karta wykonana została w procesie technologicznym 16 nm FinFET. Wykorzystywać ma też układ GP104, posiadający 2560 procesorów CUDA.
Zaskoczyć może częstotliwość rdzenia, wynosząca 2100 MHz. Docelowo taktowanie zegara ustawione zostało na 1607 MHz, przy czym będzie można przyspieszyć go do 1733 MHz.
Do tego dochodzi 8 GB pamięci DDR5X (lub G5X, jak chce Nvidia) o częstotliwości 8000 MHz, które obsługiwane mają być przez 256-bitową magistralę.
GTX 1080 trafi na półki sklepowe 27 maja. Karta dostępna będzie w dwóch wersjach - standardowej i tak zwaną Founder's Edition, przeznaczonej dla miłośników podkręcania. Pierwsza wyceniona została na 599 dolarów (około 2329 zł), a druga na 699 dolarów. (Zobacz także: Cena GTX 1080 od Nvidii.)
GTX 1070 jest słabszym modelem, co nie oznacza, że jego moc jest niska. Wręcz przeciwnie - układ jest potężniejszy niż dotychczasowy król wydajności, Titan X.
Sprzęt oparty został na układzie GP104 z 2048 rdzeniami CUDA i posiada 8 GB pamięci typu GDDR5 - łącznie 6,5 TFLOP.
Karta powinna zadebiutować 10 czerwca i również dostępna będzie w dwóch wersjach. Standardowa kosztować ma 379 dolarów (1474 zł), natomiast za Founder's Edition zapłacimy 449 dolarów (1746 zł).
Warto zaznaczyć, że oficjalne ceny obu kart mogą być w Polsce nieco wyższe.
Podczas konferencji zaprezentowano też nowe oprogramowanie, gdzie wyróżnia się Ansel. Aplikacja ta pozwala zatrzymać rozgrywkę, dostosować opcje graficzne, po czym wykonać wrzut z ekranu w 2D lub 3D przy ogromnym wzroście rozdzielczości (nawet o 32x).
Ani słowem nie wspomniano o DirectX 12, co pozostaje „piętą achillesową” Nvidii. Wymieniono za to „rozwój obliczeń asynchronicznych” czy „poprawioną wydajność i efektywność w grach”.
