Obecny sezon Warzone będzie ostatnim na mapie Werdańsk
Czas na Pacyfik.
Szósty sezon zmagań rankingowych w popularnym Call of Duty: Warzone będzie ostatnim, jaki rozegramy na mapie Werdańsk - potwierdzili deweloperzy ze studia Raven Software.
Startujący dzisiaj sezon wprowadza na mapę między innymi zniszczenia związane z II wojną światową - bunkry i podziemny system korytarzy, rujnujące jednocześnie Stadion i Śródmieście.
Nie od dzisiaj wiadomo, że listopadowa premiera Call of Duty: Vanguard przełoży się na dalsze przeniesienie akcji w realia tego historycznego konfliktu, lecz część graczy sądziła, że mowa nie o całkiem nowej mapie, lecz o dalszym modyfikowaniu Werdańska.
Teraz dyrektor kreatywny Amos Hodge potwierdził jednak w powyższym materiale wideo z okazji premiery szóstego sezonu, że otrzymamy coś całkiem nowego. - Sezon szósty to nasza ostatnia wizyta w Werdańsku - mówi, ujawniając także powrót oryginalnej wersji Gułagu.
O przejściu na Pacyfik mówiono już w czerwcu. Jak wtedy wyjaśniano, nowa lokacja będzie bazowała na rozbudowanej wersji silnika Modern Warfare, przygotowywanej właśnie z myślą o Vanguard.
- Gracze przemierzą gęstą roślinność wyspy i sprawdzą różnorodny zestaw świetnych lokacji, walcząc u boku znajomych - zapewniał wtedy Hodge. Miejscówka ma być także większa, stawiając nacisk na nowe pojazdy.