„Obi-Wan Kenobi” za słaby? Nie ma w planach drugiego sezonu serialu
Produkcja schodzi na dalszy plan.
Disney ogłosił swoje długofalowe plany na uniwersum Star Wars, ale na razie nie uwzględnił w nich drugiego sezonu serialu „Obi-Wan Kenobi”. Kathleen Kennedy, szefowa wytwórni Lucasfilm, powiedziała jednak, że produkcja nie została całkowicie anulowana.
- Serial nie znajduje się obecnie w fazie aktywnego rozwoju - powiedziała w trakcie wydarzenia Star Wars Celebration, cytowana przez portal Variety. - Ale nigdy nie mówię nigdy, ponieważ zawsze istnieje możliwość, że się w niej znajdzie. Tytuł został bardzo ciepło przyjęty przez widzów, a reżyserka, Deborah Chow, wykonała spektakularną pracę. Ewan McGregor chciałby zrobić kolejny sezon.
Przypomnijmy, że początkowo „Obi-Wan Kenobi” miał być filmową trylogią. Każdy z nich miał przedstawiać inny etap ewolucji Obi-Wana z postaci znanej z trylogii prequeli do Bena z „Nowej nadziei”. Pomysł spodobał się zarówno szefostwu Lucasfilm, jak i wspomnianemu McGregorowi, czyli odtwórcy tytułowej roli.
Z planów wycofano się po porażce finansowej widowiska „Han Solo: Gwiezdne wojny historie” z 2018 roku. Obraz przyniósł lekko ponad 393 miliony dolarów, przy budżecie sięgającym 300 milionów dolarów, a trzeba do tego doliczyć między innymi koszta promocji.
Kennedy potwierdziła, że wysiłki jej studia zostaną teraz ukierunkowane na nowe projekty. Zwróćmy, że zapowiedziano trzy oddzielne produkcje, a każdy z nich opowie o innym okresie „Gwiezdnych wojen”. Ponadto serial „Ahsoka” otrzymał oficjalny zwiastun, a drugi sezon „Andor” i „The Acolyte” przybliżone daty premiery.