Obraźliwe wiadomości w LittleBigPlanet. Sony musiało wyłączyć serwery
Ataki nie ustają od marca.
- Haker wyświetla wulgarne wpisy na ekranach graczy
- To zapewne ta sama osoba, która stoi za atakami DDOS
- Twórcy przepraszają, ale aktualnie nie znajdują innego wyjścia
W wyniku powtarzających się od marca ataków DDOS, a także wyświetlających się na ekranach graczy wulgarnych wiadomości, Sony zdecydowało się tymczasowo wyłączyć serwery LittleBigPlanet, popularnej platformówki na PS3.
Ataki wywoływały przeciążenie serwerów i uniemożliwiały zalogowanie się. W rozmowach z brytyjskim Eurogamerem, społeczność fanów jako winowajców „kampanii DDOS” wskazała w marcu „pewną osobę niezadowoloną ze sposobu, w jaki Sony traktuje markę” LittleBigPlanet.
Niewykluczone, że za pojawiającymi się w grze obraźliwymi tekstami stoi ten sam haker. Przykłady wiadomości znajdują się w poniższym tweecie.
„Ze względu na surowość ostatnich ataków, nie mamy innej opcji, niż tylko tymczasowo wyłączyć serwer gry” - napisało przed weekendem odpowiedzialne za grę studio Media Molecule. „Traktujemy te ataki poważnie, szczególnie że są wymierzone w naszą lojalną społeczność. Dziękujemy za zrozumienie”.
Użytkownicy Twittera oznaczają wpisy hashtagiem #SaveLBP, by pokazać wsparcie dla gry.