„Ojciec chrzestny SI” odchodzi z Google i obawia się o przyszłość
Ludzkość może mieć problem.
Geoffrey Hinton wraz z dwójką doktorantów z Uniwersytetu w Toronto zbudował podwaliny technologii, która dzisiaj napędza głośne rozwiązania sztucznej inteligencji, jak ChatGPT. Teraz naukowiec opuścił Google - gdzie znalazł zatrudnienie - i obawia się o przyszłość.
- Pocieszam się standardową wymówką: jeśli ja bym tego nie zrobił, to zrobiłby to ktoś inny - mówi sam zainteresowany w rozmowie z dziennikiem The New York Times. Już dzisiaj rozwiązania SI służą nie tylko do szybkiego rozwiązywania zadań domowych, ale także do dezinformacji. Następne w kolejne mogą być profesje zajmowane przez ludzi, jak choćby radiolodzy. A co dalej?
- Trudno dostrzec, jak można zapobiec wykorzystaniu [SI] do złych rzeczy przez strony zainteresowane takimi rezultatami - ostrzega.
Doktor Hinton nie podpisał niedawnego listu otwartego, w którym ponad 1 tysiąc badaczy i menedżerów z branży technologicznej nawoływało do 6-miesięcznego moratorium na dalszy rozwój systemów sztucznej inteligencji, która „stanowi znaczące ryzyko dla społeczeństwa i ludzkości”.
Naukowiec wyjaśnia, że nie podpisał odezwy, ponieważ nie chciał publicznie krytykować firm, które zajmują się tematem. Teraz odszedł jednak z Google, więc jest najwyraźniej gotowy na otwarty dialog. Jak jednak dodał, nadal nie ma na myśli żadnej określonej firmy, lecz ogólne zagrożenia płynące z jego technologii.
75-letni Brytyjczyk już w latach 70. - jeszcze jako pracownik Uniwersytetu Edynburskiego - postrzegał sieci neuronowe jako przyszłość rozwoju sztucznej inteligencji. Niewielu kolegów po fachu wierzyło w te matematyczne systemy pozyskiwania nowych umiejętności i analizowania danych, lecz dla Hintona stały się całym życiem.
W latach 80. naukowiec odrzucił propozycję pracy w Stanach Zjednoczonych, ponieważ szły za nią pieniądze z Pentagonu - a więc zastosowania wojskowe. Zamiast tego trafił właśnie do Kanady, gdzie razem z dwójką studentów - Ilyą Sutskeverem (urodzony w Rosji Kanadyjczyk wychowany w Izrealu) i Aleksem Krishewskim (Kanadyjczyk urodzony w Ukrainie) - zbudował sieć neuronową AlexNet, która po przeanalizowaniu tysięcy fotografii była w stanie rozpoznawać obiekty, jak psy i samochody.
Przewidujące Google wykupiło AlexNet i usługi stojących za technologią badaczy za skromne 44 miliony dolarów. Napędzająca rozwiązanie sieć neuronowa stała się podstawą wszystkich popularnych rozwiązań zdobywających obecnie ogromną popularność na rynku, jak ChatGPT.
- Zaledwie kilka osób wierzyło w koncept, że te rzeczy mogą faktycznie stać się mądrzejsze od ludzi - wspomina Hinton. - Ale większość uważała, że to wizja daleka od rzeczywistości. Ja też tak myślałem. Myślałem, że potrzebne będzie30-50 lat lub nawet dłużej. Teraz już tak nie myślę.
Dlaczego warto sięgnąć po „Legendy gier wideo”?
Dzięki książce poznasz największych twórców gier wideo w historii, a przy okazji dowiesz się, jak wielki był ich wpływ na wszystkie kolejne gry, również dzisiejsze hity, w które grasz na co dzień.
Kto pierwszy poruszył postacią na ekranie, jak narodziły się komputerowe RPG-i, dlaczego grom tak blisko do filmów, kto wymyślił otwarte światy, jak narodziły się strzelanki czy wreszcie, który znany twórca poleciał w kosmos jako drugi cywil w historii.