Opad szczęki i owacje na stojąco. Krytycy nazywają Furiosę „prequelem idealnym”
Recenzje zapowiadają wielki hit.
Film Furiosa: Saga Mad Max to pozycja obowiązkowa dla każdego fana kina akcji - sugerują dziennikarze i krytycy w przedpremierowych recenzjach. Produkcja została nagrodzona nie tylko wysokimi ocenami, ale i 6-minutowymi owacjami na stojąco podczas filmowego festiwalu w Cannes.
„Furiosa to osiągnięcie wywołujące opad szczęki” - podsumowuje krótko redaktorka Inverse, wystawiając jedną z wielu bardzo pozytywnych recenzji (88% spośród 43 opinii) w serwisie RottenTomatoes. Nieco lepiej na wyobraźnię zadziałają zapewne oceny liczbowe, które wypadły następująco:
- Empire - 10/10
- IGN - 10/10
- The Independent - 10/10
- The Telegraph - 10/10
- IndieWire - 91/100
- New York Times - 9/10
- Polygon - 85/100
- TotalFilm - 8/10
- The Guardian - 8/10
- The Hollywood Reporter - 6/10
- Variety - 6/10
Nie jest to raczej wielka niespodzianka, ponieważ optymizm budzić mogły już opinie z przedpremierowych pokazów. „Po 45 latach w branży [reżyser - dop. red] George Miller wciąż pokazuje wszystkim, jak to się robi. Cóż za przywilej być tego świadkiem” - czytamy w recenzji Empire.
A czym właściwie Furiosa zachwyca? Przede wszystkim „dzikim tempem akcji”, napędzanym przez epicką historię i świetny występ głównej obsady - Any Taylor-Joy oraz Chrisa Hemswortha.
O wiele bardziej krytyczną perspektywę przedstawiła redakcja The Hollywood Reporter, wedle której reżyser za bardzo przyłożył się do akcji i wybuchów, a za mało czasu poświęcił na napisanie sensownej historii. Podobne opinie są jednak w zdecydowanej mniejszości.
Globalna premiera filmu Furiosa: Saga Mad Max została wyznaczona na 24 maja. Nowa odsłona kultowej serii George’a Millera to spin-off nie mniej ciepło przyjętego „Mad Max: Na drodze gniewu” z 2015 roku.