Osiem minut rozgrywki z pirackiego Sea of Thieves
Poszukiwania skarbu.
Czwórka zawadiackich deweloperów ze studia Rare wybrała się na otwarte wody technicznej wersji alpha Sea of Thieves. Efektem jest nowy materiał z rozgrywki w tej sieciowej produkcji.
Drużyna uruchamia okręt i rusza na poszukiwanie skarbu, spędzając pierwsze minuty na wspólnym nawigowaniu i słuchaniu szant - współpraca jest kluczowa. Są nawet instrumenty muzyczne. Trzeba przyznać, że akcja nie jest zbyt porywająca.
Po dotarciu na miejsce gracze wykopują skrzynię, ale zadania nie ułatwiają inni gracze, którzy pojawiają się na horyzoncie i ostrzeliwują deweloperów. Po kilku trafieniach jednostka zaczyna nabierać wody, więc kadłub trzeba szybko naprawić.
Rozgrywka prezentuje się więc na całkiem standardowe potyczki sieciowe: koordynujemy współpracę z własnym zespołem, aż nagle przybywają inni gracze i rujnują naszą dobrą zabawę. Prawie jak co druga gra z Early Access na Steamie.
Ambitny tytuł od Rare ukaże się w tym roku, na PC i Xbox One.
Scenariusze w Sea of Thieves będą różne: poszukiwanie skarbów, łapanie przestępców, odkrywanie wraków czy zapomnianych wysp. Nie będzie za to ogólnej fabuły. Odpowiedzialne za prace studio chce, by to gracze tworzyli własne opowieści, w ramach dostępnych atrakcji.
Nie zabraknie także atrakcji dla samotników, którzy nie chcą męczyć się z podnoszeniem żagli, obsługą dział czy wylewaniem wody z tonącego okrętu. Ci trafią jednak na mniejsze jednostki, bardziej narażone na ataki.