Osiem minut z kontrolerem PlayStation 4
Prezentacja cech nowego DualShocka.
Gospodarze programu PlayStation Access przygotowali materiał, w którym szczegółowo omawiają - i pokazują widzom - kontroler do PlayStation 4.
Zdaniem jednego z prowadzących, Sony wzięło sobie do serca uwagi graczy dotyczące DualShocka 3. Pozytywne zmiany można zauważyć przede wszystkim w wykonaniu triggerów, które podobno sprawują się świetnie w wyścigowej grze DriveClub.
- Triggery są zaprojektowany pod względem ergonomicznym tak, że idealnie pasują do palców. Są naprawdę czułe i responsywne. Mają też bardzo dobry zasięg tego, jak mocno można je wcisnąć.
Pochwał doczekały się też gałki analogowe, których nowy kształt ma zapobiegać przed ewentualnym ześlizgiwaniem się palców, choćby podczas aktywowania biegu w większości strzelanin pierwszoosobowych.
W materiale usłyszeć możemy, że wbudowany w DualShocka 4 jest bardzo dokładny i wykorzystywany także jako element mający sygnalizować coś graczowi za pomocą kolorów.
- Nie mogłem zauważyć żadnego opóźnienia, gdy nim wymachiwałem - powiedział prowadzący opowiadając o testach zestawu minigier Playroom. - Jest z nim związane także mnóstwo drobnych smaczków. Zakrywając go, sprawiasz, że w pokoju „gaśnie” światło i roboty odpowiednio na to reagują. A w Killzone, gdy zginiesz, świeci się na czerwono.
Dowiedzieliśmy się również, że panel dotykowy może służyć w niektórych produkcjach za dodatkowy przycisk, a korzystanie z niego jest intuicyjne i wygodne.
Cały film obejrzycie poniżej.