Ostrzał negatywnymi recenzjami podziałał. Twórcy Apex Legends wycofują kontrowersyjne zmiany w monetyzacji
Przepustka nie tylko za złotówki.
Zasypanie Apex Legends ok. 60 tysiącami negatywnych recenzji w ciągu trzech tygodni przyniosło efekt. Studio Respawn Enterteinment ogłosiło, że 22. sezon nie wprowadzi części kontrowersyjnych zmian w monetyzacji.
Pisząc konkretnie, płatną przepustkę bojową w Apex Legends wciąż będzie dało się zakupić za monety zebrane w grze, a nie tylko prawdziwą walutę. Dzięki temu wypełnienie jednej przepustki zagwarantuje wystarczająco zasobów, żeby zainwestować w kolejną, tak jak działało to do tej pory. To właśnie tej zmiany oczekiwali gracze, którzy bombardowali grę negatywnymi recenzjami.
„Zrozumieliśmy, że mogliśmy rozwiązać kwestię przepustki bojowej w lepszy sposób - bierzemy to na siebie” - piszą twórcy w ogłoszeniu. Wariantami dostępnymi wyłącznie za prawdziwą walutę będą Ultimate oraz Ultimate+, wycenione kolejno na 9,99 i 19,99 dolarów. Tak prezentuje się zaktualizowana oferta przepustki bojowej w Apex Legends.
„Idąc naprzód zdajemy sobie sprawę, że musimy być szybsi oraz bardziej przejrzyści i konsekwentni w komunikacji z wami” - czytamy dalej w komunikacie. „Wasze priorytety są naszymi priorytetami: cheaterzy, stabilność gry i aktualizacje z udogodnieniami życia są najważniejsze. Musimy być lepsi i chcemy to tutaj potwierdzić”.
Nowa przepustka i inne atrakcje trafią do Apex Legends w dużej aktualizacji, zaplanowanej na 5 sierpnia. Reakcje graczy pod wiadomością są bardzo pozytywne, ale przywrócenie balansu ocen na Steamie może zająć jeszcze dużo czasu. Recenzje z ostatniego miesiąca są obecnie „przytłaczająco negatywne”.