Ouya zmienia zasady kontrowersyjnego programu Free the Games Fund
Wycofują się twórcy Gridiron Thunder.
Julie Uhrman, szefowa firmy Ouya wystosowała wiadomość wideo, w której informuje o zmianach wprowadzonych w kontrowersyjnym programie Free the Games Fund.
W ramach inicjatywy producent sprzętu obiecuje podwoić zebrane na Kickstarterze pieniądze, o ile uda się pozyskać co najmniej 50 tys. dol. W zamian twórcy gier wydadzą tytuł z okresem 6-miesięcznej ekskluzywności na konsoli z Androidem.
W nagraniu Uhrman potwierdza, że „program nie był perfekcyjny, ale go naprawiamy. Jeśli nadal nie będzie perfekcyjny, prosimy o wasze opinie, a następnie wprowadzimy kolejne poprawki. Uważamy, że wspaniałe gry mogą zostać ufundowane przez was - graczy oczekujących na coś specjalnego na Ouya.”
Od teraz twórcy muszą pozyskać już tylko 10 tys. dol., by zakwalifikować się do podwojenia funduszy. Minimalna liczba wspierających użytkowników wynosi 100. Wcześniej nie korzystano z takiego ograniczenia. Gry musza pozostać ekskluzywne dla Ouya przez jeden miesiąc za każde wpłacone 10 tys. dol., do maksymalnie sześciu miesięcy.
„Pozwolimy wam wydać grę równocześnie na PC, ponieważ tam znajduje się wasza bazowa grupa odbiorów. Usuwamy także nagrodę 100 tys. dol. dla najpopularniejszego projektu, ponieważ nie była zgodna z duchem programu” - tłumaczy menedżerka.
Uhrman dodała, że z uczestnictwa w programie zrezygnowali twórcy Gridiron Thunder, posiadając podobno dość pieniędzy na samodzielne sfinansowanie prac.
To właśnie sportowe Gridiron Thunder oraz później Dungeons the Eye of Draconus wywołały kontrowersje, które doprowadziły do zmiany zasad programu. W obu przypadkach duże sumy wpłacało niewielu użytkowników, co doprowadziło do podejrzeń, że pieniądze przekazywane są nieuczciwie i tylko po to, by zarobić na podwojeniu kwoty przez Ouya.