Pacyfista w Call of Duty Modern Warfare 2 wbił maksymalny poziom bez zabijania
Wystarczyło pomagać i robić cele misji.
Jeden z graczy trybu wieloosobowego Call of Duty Modern Warfare 2 rozwinął postać do maksymalnego poziomu bez zabijania (poza jednym przypadkowym zabiciem). Zajęło mu to niemal 24 godziny, a nagraniem z nietypowego podejścia do gry podzielił się w sieci.
Wyzwania podjął się streamer o pseudonimie ThatFriendlyGuy. Nie jest to pierwszy taki wyczyn na koncie twórcy, ponieważ wcześniej przeszedł Resident Evil Village bez krzywdzenia kogokolwiek poza bossami (i korzystając tylko z noża), a także od wielu lat transmituje rozgrywkę z Escape From Tarkov, gdzie również unika zabijania.
„Zajęło mi to około 23,5 godziny w 138 meczach, z czego wygrałem 25% z nich. Miałem 0 zabójstw i 2678 śmierci, ale w każdym meczu byłem w pierwszej trójce najlepszych graczy, zdobywając za każdym razem około 5-7 tys. punktów doświadczenia. Szczerze, to może być jeden z najszybszych sposobów levelowania w grze” - tłumaczy internauta w poście na Reddicie.
Oczywiście ThatFriendlyGuy nie chciał, żeby jego nietypowe wyzwanie przeszkadzało w grze innym, dlatego postanowił skupić się na wypełnianiu celów misji (jak obrona przejętych punktów w trybie Dominacji i zbieranie nieśmiertelników w trybie Potwierdzone zabójstwo) oraz rozstawianie pomocnego wyposażenia w stylu zasobników amunicji czy kamer wykrywających położenie przeciwników.
Pod względem dobranego wyposażenia wybrał tarczę taktyczną, nóż, dwa wabiki: w formie granatu oraz nadmuchiwany oraz wyrzutnię rakiet, do strącania wrogich dronów. W ruch poszły także atuty: Sprinter, Dodatek wyposażenia taktycznego, Zimna krew i Podkręcone tempo.
„Ludzie mogą się pytać »dlaczego?«. Tłumaczę więc, że jestem po prostu pacyfistą i przyjaznym gościem i lubię robić szalone rzeczy, żeby po prostu sprawdzić, czy są w ogóle możliwe” - dodaje twórca. Jednocześnie prosząc, by nie zabijać go w trybie gry DMZ, w którym obecnie się bawi.