Palworld ma na głowie sądową aferę, ale i tak dostanie grę mobilną

Zdaje się, że Palworld czasy świetności ma już za sobą, jednak twórcy gry nie zamierzają rezygnować z marki i planują podbić serca kolejnej, potencjalnie największej na świecie, grupy graczy. Południowokoreański wydawca Krafton podpisał umowę licencyjną z odpowiedzialnym za kontrowersyjny tytuł studiem Pocketpair, na mocy której powstać ma gra mobilna.

„Pokemony ze spluwami” zadebiutowały na PC i Xboksach pod koniec stycznia tego roku, a w ubiegłym tygodniu gra trafiła także na konsole PlayStation 5. Początkowo tytuł cieszył się ogromną popularnością i wiralowo rozchodził się po serwisach streamingowych. Później kurz nieco opadł, a do pracy wzięli się prawnicy Nintendo oskarżając twórców Palworld o naruszenie licznych patentów.

Nie zraziło to południowokoreańskiej firmy Krafton, znanej choćby z wydania The Callisto Protocol czy PUBG: Battlegrounds, która postanowiła dogadać się z japońskim developerem Pocketpair w celu wydania gry opartej na licencji Palworld na urządzeniach mobilnych. Niestety, nie wiemy obecnie, czy chodzi o pełnoprawny port, czy raczej o coś w rodzaju mobilnego Pokemon GO!

Wiemy natomiast, że produkcją zajmie się zespół PUBG Studios, który ma „wiernie zinterpretować i zaimplementować główne elementy zabawy znane z oryginału, aby dostosować je do środowiska gier mobilnych”. Może to oznaczać zarówno port, jak i zupełnie nowy tytuł, więc na razie kroczymy tu we mgle. Powinniśmy spodziewać się za to całkiem przyzwoitej produkcji, ponieważ ludzie od PUBG znają się na grach mobilnych.

Nadal nie wiadomo też, jaki los czeka twórców Palworld, którzy zmagają się z pozwami ze strony Nintendo domagającego się odszkodowania za domniemane naruszenie patentów związanych z serią Pokemon. Sprawa jest rozwojowa i wciąż nie znamy wielu szczegółów - nie ujawniono między innymi, o jakie konkretnie patenty chodzi prawnikom Nintendo. Wyrok, jaki zapadnie w tej sprawie, niewątpliwie wpłynie też na produkcję gry mobilnej w uniwersum Palworld.